Scena, z jaką spotkały się setki wiernych, którzy tłoczyli się w katedrze w mieście Los Realejos na Teneryfie w Hiszpanii, przed zaplanowaną mszą św. w niedzielne popołudnie.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
A ja sobie popierdalam na ŚDM w Lizbonie. Nawet mi was nie żal małe bezbożne chujki, co plują na święta wiarę katolicką.
Jakim zwyrodnialcem trzeba być, żeby oddać dziecko kościołowi?? To już lepiej bezdomnym, byłoby głodne, brudne, ale za to nie ruchane codziennie.
Warto zwrócić uwagę na tego pełnego wigoru biegacza, nie dość, że się nie wyjebał z tym dzieckiem po drodze, to jeszcze udało mu się przebić przez "ochronę" wspiąć na ruchomy stół i usadzić dzieciaka tam gdzie zaplanował.
Kościelny ninja warrior normalnie.
10/10
Kościelny ninja warrior normalnie.
10/10
A to nie jest jakaś zjebana lokalna tradycja typu: oddaje ci dziecko w opiekę Maryjo czy coś?