18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (7) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 1:05
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 2024-09-13, 13:31
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:33

#oddał

Scena, z jaką spotkały się setki wiernych, którzy tłoczyli się w katedrze w mieście Los Realejos na Teneryfie w Hiszpanii, przed zaplanowaną mszą św. w niedzielne popołudnie.

Najlepszy komentarz (62 piw)
lfff • 2023-08-03, 13:27
Maly753 napisał/a:

Ale go musiał gówniak wk***iac skoro go oddał pedofilą



wk***iał jak ciebie słownik ortograficzny
Uzbek i struś
TT4 • 2017-07-28, 5:14
Chuj do dupy Uzbekowi. Piwo dla strusia.

Najlepszy komentarz (20 piw)
~Velture • 2017-07-28, 5:57
Przeczytałem 'ubek i struś' i już miałem nadzieję, że to ojciec loaloa.
Policjanta z głowy
TT4 • 2017-05-10, 4:06
...a policjant oddał.

Najlepszy komentarz (129 piw)
Dorik • 2017-05-10, 9:48
żułw napisał/a:

hwdp policji


nie wiedzialem że Sebixy na sadolu siedzą ;o
W toruńskim szpitalu zmarł kpt. Grzegorz Nicke, oficer Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu, który został ciężko ranny, gdy na poligonie własnym ciałem zasłonił podwładnego przed odłamkami granatu.

Do wypadku doszło 8 października w trakcie ćwiczeń w rzucaniu granatem na poligonie szkoły. Zajęciami kierował wówczas dowódca kompanii wsparcia kpt. Nicke.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, iż granat bojowy F-1 upadł zbyt blisko miejsca, z którego został rzucony. Kapitan Nicke rzucił się w kierunku znajdującego się w okopie żołnierza, ratując mu życie. Eksplodujący granat ranił oficera w głowę poniżej hełmu.

Ciężko rannemu oficerowi natychmiast udzielono pomocy i przetransportowano do szpitala, ale pomimo starań zmarł w sobotę, 19 października. Sprawę wypadku bada Żandarmeria Wojskowa.

Kapitan Grzegorz Nicke rozpoczął służbę wojskową w 1994 r. jako podchorąży Wyższej Szkoły Oficerskiej im. gen. J. Bema w Toruniu. Po promocji służył w 5. pułku artylerii w Sulechowie, 14. pułku artylerii przeciwpancernej w Suwałkach i 6. dywizjonie artylerii samobieżnej w Toruniu. Od 2009 r. był dowódcą kompanii wsparcia w dywizjonie zabezpieczenia CSAiU, uczestniczył także w misji KFOR w Kosowie.

Pełen szacunek do tego człowieka, pokazał ogromną odwagę i swoją wielkość, zdobywając się na to, aby oddać swoje życie za życie innego człowieka. Uważam, że zasługuje na miano bohatera.
Mało w dzisiejszym świecie takich ludzi jak on, szkoda, że już jest o jednego mniej.


Źródło:
onet
Najlepszy komentarz (110 piw)
Camel_06 • 2013-10-22, 9:51
Żeby wykonać TAKI obowiązek, trzeba być mężczyzną z krwi i kości, nie z trocin i gówna. Jak dla mnie odszedł bohater.
Sprowokował i...
P................C • 2012-07-27, 0:00
odpowiedni komentarz jest w filmiku

Najlepszy komentarz (52 piw)
P................C • 2012-07-27, 15:12
Szybka kasa
P................C • 2012-04-28, 11:02
to jebana zarobiła

Najlepszy komentarz (54 piw)
mare30ks • 2012-04-28, 12:54
wiec murzyny myja sie w gaciach