18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Cytat:

Nieprzytomnego, umierającego z przepicia mężczyznę uratowali strażnicy miejscy z Nowej Dęby. Znaleźli go w rowie przy drodze krajowej w Tarnowskiej Woli i natychmiast wezwali karetkę pogotowia.
Ta historia wydarzyła się 24 lipca br. Patrol Straży Miejskiej z Nowej Dęby patrolował okoliczne sołectwa. W godzinach południowych strażnicy zauważyli mężczyznę leżącego w rowie przy drodze krajowej w Tarnowskiej Woli.

- Próbowali nawiązać z nim kontakt. Ale mężczyzna był całkowicie nieprzytomny, sinobiały, bez żadnego kontaktu. Wezwali zespół jednostki ratownictwa medycznego - mówi Mieczysław Nalepa, komendant Straży Miejskiej w Nowej Dębie.

Lekarz, który przyjechał, w karetce stwierdził brak reakcji źrenic ocznych na światło. Mężczyzna był umierający. Natychmiast zabrano go do szpitala w Nowej Dębie. Gdy wykonano dokładniejsze badania, okazało się, że mężczyzna jest w stanie upojenia alkoholowego i występuje u niego początkowa faza obrzęku mózgu. - W dokumentacji medycznej zostało zapisane, że miał 13,74 promila alkoholu we krwi. Trudno było w to wszystkim uwierzyć. Nie wiem, czy nie jest to rekord świata - zastanawia się komendant.

Lekarze z Nowej Dęby zdecydowali, że mężczyznę trzeba jak najszybciej przewieźć do specjalistycznego szpitala w Rzeszowie. - Mężczyzna przeżył. Wiemy, że to mieszkaniec Alfredówki. Ma około 30 lat i dwoje małych dzieci. Gdy go znaleziono, nie było czasu na legitymowanie go i spisywanie danych - mówi Mieczysław Nalepa.



źródło KLIK

Od siebie dodam, że poprzedni rekord należy do 45 latka spod Skierniewic, który w 2009 roku osiągnął wynik 12,3 promila.

Podkarpacie jakiego nie znacie
Zgłoś
Avatar
repek1196 2013-08-08, 0:44
co do tego rekordu to gówno prawda bo bodajże w 95 albo 96 jakiś wrocławianin miał wypadek samochodowy i po zbadaniu jego krwi okazało się że miałe ponad 14 promili ... nie chce mi się szukać tego ale jestem pewnien że opisany powyżej przypadek nie jest rekordem . Dodam jeszcze że wrocławianin o którym wspomniałem przeżył jeszcze 2 dni i pewnie gdyby nie urazy wewnętrzne po wypadku żył by do dziś .
Zgłoś
Avatar
marna 2013-08-08, 0:51


hehe zaskakuje ten region Polski
Zgłoś
Avatar
AlexStrife18 2013-08-08, 1:04
Mnie ciekawi co gość chlał. Ja rozumiem 4 promile po tygodniu walenia czystej. Ale 12 czy 13? Toż to kurwa musiał chyba pić spirytus lotniczy
Zgłoś
Avatar
contowsky 2013-08-08, 1:22
przynajmniej miał jakiś życiowy cel, pobił rekord świata
Zgłoś
Avatar
Incognitus 2013-08-08, 6:47
Czym wy się podniecacie?
22 promile
Gdyby dojechał do celu, nikt by nie wiedział jakich "bohaterów" polska ziemia nosi.
Zgłoś
Avatar
Arasul 2013-08-08, 9:09
22 promile u trupa to może nie być miarodajne.

Ale ten gościu... 1,3% (procenta!) alko we krwi... Dobrze, że geny już zdążył dalej przekazać. Kondycja w Narodzie nie zginie
Zgłoś
Avatar
tenkowal 2013-08-08, 10:43
repek1196 napisał/a:

co do tego rekordu to gówno prawda bo bodajże w 95 albo 96 jakiś wrocławianin miał wypadek samochodowy i po zbadaniu jego krwi okazało się że miałe ponad 14 promili ... nie chce mi się szukać tego ale jestem pewnien że opisany powyżej przypadek nie jest rekordem . Dodam jeszcze że wrocławianin o którym wspomniałem przeżył jeszcze 2 dni i pewnie gdyby nie urazy wewnętrzne po wypadku żył by do dziś .



wspomniany z resztą w linkowanym przed chwilą artykule eostroleka.pl/smiertelny-rekord-kierowca-z-powiatu-ostroleckiego-mial-...
Zgłoś
Avatar
Animaru 2013-08-08, 10:55
repek1196 napisał/a:

co do tego rekordu to gówno prawda bo bodajże w 95 albo 96 jakiś wrocławianin miał wypadek samochodowy i po zbadaniu jego krwi okazało się że miałe ponad 14 promili ... nie chce mi się szukać tego ale jestem pewnien że opisany powyżej przypadek nie jest rekordem . Dodam jeszcze że wrocławianin o którym wspomniałem przeżył jeszcze 2 dni i pewnie gdyby nie urazy wewnętrzne po wypadku żył by do dziś .



Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. Nie przeżył=nie liczy się.
Zgłoś
Avatar
zarpion 2013-08-08, 12:46
1,3%! kurwa, bohater narodowy! your move russia!
Zgłoś