Konflikt izraelsko-palestyński (wersja bez komentarzy, tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 20:23
Zawsze było tak że jakiś wujcio wariatuńcio po pijaku uczył gówniaka sprośnych wierszyków itp., tyle że kiedyś nie było sprzętu aby to nagrać.
np.
Bączek,bączek bez nóżek bez rączek.
Po co więc go trzymać w dupie?
Niech polata po chałupie.
Patologie to masz w majtach gejusie. pół swiata daje kase na dzieci swoim obywatelom a takie k***a Beztalencia życiowe tylko płaczą ze oni nie dostali. Jesteś j***nym patusem pisząc że sie nam nie należy ta kasa. Wiesz k***o ile miesiecznie płacę podatku do państwa wraz z żoną? ch*ja wiesz bo tyle na oczy nigdy nie widziałeś. To nie jest twoja kasa wiec sie odpie**ol szczochu od rodzin i ich pieniedzy.
No i mamy pierwszego patusa.
Zawsze było tak że jakiś wujcio wariatuńcio po pijaku uczył gówniaka sprośnych wierszyków itp., tyle że kiedyś nie było sprzętu aby to nagrać.
No, pamiętam jak taki szczyl raz przy dziadku powiedział "nie por*chasz sobie bracie, gdy ci gównem śmierdzą gacie"
No i w finale k***a nie ma nic...
Zawsze było tak że jakiś wujcio wariatuńcio po pijaku uczył gówniaka sprośnych wierszyków itp., tyle że kiedyś nie było sprzętu aby to nagrać.
siedzi misio na kanapie i sobie w tyłku drapie, co wydrapie to zajada hmm jaka pyszna czekolada
pada deszcz, pada deszcz, w pupie siedzi kleszcz..... ajajaj ajajaj dostał się do jaj ! hej !
Zawsze było tak że jakiś wujcio wariatuńcio po pijaku uczył gówniaka sprośnych wierszyków itp., tyle że kiedyś nie było sprzętu aby to nagrać.
Ja kiedyś bratankowi wmówilem że w bąbkach na choince są zabawki tak jak w kinder-niespodziankach. Następnego dnia bratowa dzwoniła do mnie z japą że im bąbki odkupuję. ch*j tam, warto było.