On: Czy przespałabyś się ze mną za milion dolarów?
Ona: Milion?! Jasne do chuja!
On: A za dwa dolary?
Ona: Spadaj frajerze! Kim ja niby jestem?
On: To już ustaliliśmy, teraz tylko spieramy się o cenę.
(nie znalazłem, ale jak było to niech gnije w poczekalni)
Ona: Milion?! Jasne do chuja!
On: A za dwa dolary?
Ona: Spadaj frajerze! Kim ja niby jestem?
On: To już ustaliliśmy, teraz tylko spieramy się o cenę.
(nie znalazłem, ale jak było to niech gnije w poczekalni)