Żona poprosiła swojego męża, żeby ten zrobił jej minetę. On się zgodził. Ona siada, on zaczyna chłeptać. Po chwili odsuwa głowę na 5 s i chłepcze dalej. Po 15 s robi to samo. I znowu. Po 4. razie żona zdziwiona pyta:
-Co jest misiu?
-Nic, nic, RYBKO.
-Co jest misiu?
-Nic, nic, RYBKO.