18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (6) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:38
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 13:32
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 16:24
Avatar
Szczepol 2013-11-06, 17:40
No to eksperci, ile kg żelastwa mógł mieć na gryfie?
Zgłoś
Avatar
jessjess 2013-11-06, 18:11 3
Szczepol napisał/a:

No to eksperci, ile kg żelastwa mógł mieć na gryfie?


na stronę 5x25kg(czerwony)+1x15(żółty)=140kg
+gryf 20kg
daje razem 300kg.

Ja na razie jestem na etapie 120kg x 5 powt. Bez pasa. I bez opasek.
Zgłoś
Avatar
Cukieras 2013-11-06, 18:24
Ja pierdole... Jak mnie drażnią takie zjeby. Po pierwsze, gdzie tu do chuja technika? ''Koci grzbiet'' i po cholerę to robił, skoro wiedział, że nie ma najmniejszych szans na wyniesienie tego... Jak się nie jest pewnym, to się nie robi. Technika, technika i jeszcze raz kurwa technika!!! Na 100% chciał przykozaczyć przed jakąś laską, no ale nie wyszło.

Sam jestem na mniejszej wadze, bo 70kg biorę 12x, no ale cóż.
Zgłoś
Avatar
k1c1u5 2013-11-06, 18:28
Jak on zrobił mase, rzeźbę itd z taka tachniką?
Zgłoś
Avatar
maddog77 2013-11-06, 18:45 1
Nie ma się co śmiać sam dwa razy straciłem przytomność przy martwych ciągach.
Zgłoś
Avatar
suchy80 2013-11-06, 18:54
Szwedziątka

Norwegowie ćwoku.
Zgłoś
Avatar
bloodwar 2013-11-06, 22:30 1
Idea ćwiczeń fizycznych jest taka, że "ćwiczy się żeby zwiększyć mięśnie", a nie "ćwiczy się żeby raz na jakiś czas poderwać 105% swoich możliwości, w pasie, z opaskami, na wypoczętego". Jeżeli zależy nam na zbudowaniu masy mięśniowej to najważniejsze jest takie dobranie treningu żeby robić jak najwięcej powtórzeń (ale oczywiście bez przesady - nie ma senu żeby 120 kilowy chłop robił 1000 powtórzeń 5 kilowym hantelkiem bo sobie prędzej stawy rozwali niż wytrenuje bicka). Najlepsza metoda to stosowanie jakichś tam matematycznych stałych np. 3x po 20 powtórzeń, jeżeli po jakimś czasie ostatnią serię robimy juz na lekkości (a nie resztką sił jak na początku) to zwiększamy masę (ilości powtórzeń raczej nie), jeżeli po dodaniu kolejnego cięzarka na sztandze/hantlu/maszynie jest nam za ciężko i nie wyrabiamy ostatniej pełnej serii - zmniejszamy masę do poprzedniego poziomu a zwiększamy troszkę ilość powtórzeń, ale cały czas kontrolujemy czy damy radę już zrobić z "nowym" cięzarkiem "starą", mniejszą ilość powtórzeń. Od czasu do czasu można sobie kontrolnie podnieść jakąś dużą masę żeby sprawdzić, jak nam idzie rozwój i jakie mamy maksimum, ale "trening" polegający na podniesieniu RAZ maksimum i pójście do domu w sposób oczywisty wyśmiewamy, tak się nie da do niczego dojść.
Zgłoś
Avatar
gelynder1 2013-11-06, 22:34
fy faen - to nasze- kurwa mać, a to są Norwedzy, ten gościu na pewno miał astmę
Zgłoś
Avatar
Jericho 2013-11-07, 16:12
Klata, plecy, barki, nogi cienkie jak zapałki
Zgłoś
Avatar
takija 2013-11-08, 9:29
bloodwar napisał/a:

Idea ćwiczeń fizycznych jest taka, że "ćwiczy się żeby zwiększyć mięśnie", a nie "ćwiczy się żeby raz na jakiś czas poderwać 105% swoich możliwości, w pasie, z opaskami, na wypoczętego". Jeżeli zależy nam na zbudowaniu masy mięśniowej to najważniejsze jest takie dobranie treningu żeby robić jak najwięcej powtórzeń (ale oczywiście bez przesady - nie ma senu żeby 120 kilowy chłop robił 1000 powtórzeń 5 kilowym hantelkiem bo sobie prędzej stawy rozwali niż wytrenuje bicka). Najlepsza metoda to stosowanie jakichś tam matematycznych stałych np. 3x po 20 powtórzeń, jeżeli po jakimś czasie ostatnią serię robimy juz na lekkości (a nie resztką sił jak na początku) to zwiększamy masę (ilości powtórzeń raczej nie), jeżeli po dodaniu kolejnego cięzarka na sztandze/hantlu/maszynie jest nam za ciężko i nie wyrabiamy ostatniej pełnej serii - zmniejszamy masę do poprzedniego poziomu a zwiększamy troszkę ilość powtórzeń, ale cały czas kontrolujemy czy damy radę już zrobić z "nowym" cięzarkiem "starą", mniejszą ilość powtórzeń. Od czasu do czasu można sobie kontrolnie podnieść jakąś dużą masę żeby sprawdzić, jak nam idzie rozwój i jakie mamy maksimum, ale "trening" polegający na podniesieniu RAZ maksimum i pójście do domu w sposób oczywisty wyśmiewamy, tak się nie da do niczego dojść.



Skąd wzięło sie Tobie robienie masy przy systemie np 3x20? Robiąc masę wystarczy robić po 8-10 powtórzeń dobierajać odpowiedni cieżar. Przy robieniu masy podstawą jest technika, w miare krótkie przerwy rzędu 45-60sek i masa jedzenia.

Swoja drogą ideą ćwiczeń fizycznych moze byc także wyrabianie siły. Ilu ludzi tyle powodów do ćwiczeń.
Zgłoś