Po pierwsze nie jestem jakimś ekologiem, tak samo nie jestem wierzący a słuchając piepszenie tego pana o religiach też nie popieram. Uważam że po prostu żeruje na ludzkiej chęci usprawiedliwiania samego siebie.
No ale ok zaczynamy: 5 faktów, że gada głupoty :
1. Człowiek ingerując w środowisko chce ratować gatunki:
- aż nie wiem czy tłumaczyć czemu głupota bo to aż za proste. Człowiek PRZESTAJĄC ingerować próbuje ratować gatunki. Wszelka ingerencja w tym wypadku to usuwanie szkód jakie sami narobiliśmy.
2. Dziennie ginie 25 gatunków.
Na ziemi jest około 1,6-1,8 mln gatunków. Większość z nich to owady. Niech dziennie ginie 25 gatunków, 25*365 200(lat) = 1,8mln .. No nie wiem ale chyba ziemia ma więcej trochę lat i jakoś jeszcze parę gatunków mamy a te 200 lat temu wcale nie było ich duuużo więcej. Zresztą giną gatunki endemiczne, owady, występujące na małej powierzchni, które nie mają dużego wpływu na środowisko. Ludzie zabijają te które mają.
3. "Ekolodzy martwią się o planetę a nie o ludzi a z planetą jest wszystko ok".. nawet nie wiem jak to określić ale chyba to jest jasne, że ekolodzy nie protestują w nadziei, że drzewa zaczną szybciej rosnąć tylko, żeby właśnie wbić do głowy pojebanym ludziom. Jeżeli ich działania są nieskuteczne to proszę wytłumacz mi czemu średnia długość życia w krajach dbających o ochronę środowiska jest kilka-kilkanaście lat dłuższa niż w miejscach gdzie tego nie robią? Zresztą cały ten skecz to nieporozumienie bo wiadomo, że planeta się nie rozpadnie, ale mimo tego, że sam święty nie jestem fajnie by było za kilkanaście lat nie utonąć w śmieciach.
4. "Nie potrafimy pomóc ludziom, więc czemu pomagamy planecie". J.w. Pomagając planecie pomagamy ludziom. To jest chyba jasne, że metale ciężkie w wodzie nie są "supcio" i to nie woda się na nie obrazi tylko człowiek który ją musi pić.
Już mi się pisać nie chce. Zgadzam się, że to skecz ale wyjątkowo słaby i nie mówię tutaj o tym konkretnym tylko o ogóle jego twórczości. Poziom tego widowiska jest tak samo niski jak twórczość mandaryny, rozśmieszyć tłum ludzi żądnych poparcia w ich teoriach wynikających z lenistwa. Generalnie mam wyjebane w zielonych itp. ale takie gadanie to tylko pożywka dla mas tłustych amerykanów z których sami tak szydzicie. Elo