kto wsadza dziecko od strony ulicy zamiast od chodnika... dzieci lubią wybiec z fotelika ... ehhh może tutaj niemowlak ale zapięcie go zajmuje czas i kogoś naraża się na stanie na ulicy
a jak masz 2 foteliki ?
kto wsadza dziecko od strony ulicy zamiast od chodnika... dzieci lubią wybiec z fotelika ... ehhh może tutaj niemowlak ale zapięcie go zajmuje czas i kogoś naraża się na stanie na ulicy
1. Miejsce za kierowcą, to najbezpieczniejsze miejsce w aucie.
2. Dziecko nie "zagaduje" kierowcy, tylko matkę, a ta może mu po przekątnej podać butelkę itd.
3. Jakby sam wsiadał, też by mógł dostać.
...matka dziwna. Ani do męża nie podejdzie, ani do dziecka. Tylko za sprawcą leci
kto wsadza dziecko od strony ulicy zamiast od chodnika... dzieci lubią wybiec z fotelika ... ehhh może tutaj niemowlak ale zapięcie go zajmuje czas i kogoś naraża się na stanie na ulicy
Nie pierdol smutów. Ty przez szyberdach byś wsadził dziecko a wogóle to przez bagażnik najbezpieczniej.
Przyszła jego kolej na wieczny spoczynek w piórniku i tyle.
Ona wybiegła krzycząc przerażona : "Bankomacie, bankomacie nic ci nie jest? Ludzie!Ten gnój zabił mi bankomat!
Ciekawe wzorce z domu wyniosłeś.
Zakładam, że mąż przeżył, tylko nogi połamane.
ale chyba z dzieckiem na ręku, ktoś chętny?
ktoś chętny zeby dziecko wyruchać ? Na pewno znajdzie się tu jakiś
Ciekawe wzorce z domu wyniosłeś.
Bardzo ciekawe. Szkoda, że nie poznałem Twoich starych. Podobno bardzo fajni panowie.
ktoś chętny zeby dziecko wyruchać ? Na pewno znajdzie się tu jakiś
O to już trzeba w najbliższym kościele zapytać.
Bardzo ciekawe. Szkoda, że nie poznałem Twoich starych. Podobno bardzo fajni panowie.
Pffff. Dobry pocisk, taki gimnazjalny, bym powiedział. Kobietę co straciła męża, lub został srogo poraniony, sprowadzasz do poziomu lampucery co widzi tylko grubość portfela. Skądś taki obraz kobiety-matki musiałeś wynieść.