📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:39
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
myślałem, że megazorda wezwie... a tu chuj.
Czarna matka wyjebane ma na swojego bachora, nie dość, że go nie pilnuje jak ten skacze jak pojebany na (sic!) peronie; jeszcze w metrze gdzie ten peron jest naprawdę zajebiście wysoki to do tego jak już spadł ta ucieka na drugą stronę peronu... W pizdu do dżungli z taką głupią dziurą, za chuj się nie nadaje do cywilizacji.
Bardziej wyglądał mi na najebanego karła niż na gówniarza
Ważne, że przed kompem nie siedzi cały czas
no i chujowo się skończyło
matka zamiast mu wjebać na tym peronie to stoii jak pipa,a szczeniak odpierdala numery
@jolmen13
Ja tam nie widze czy jest czarna bo jakość za dobra , ale jak się dokładnie przyjrzysz zanim zhejtujesz matkę to zobacz że pobiegła po pomoc , sama i tak by pociągu nie zatrzymała , niektóre też nie mogą na take rzeczy patrzeć , po 4 sekundach wróciła spowrotem z grupką ludzi.
Niektórych dzieci nie da się dopilnować dziecko skakało daleko od linii pociągu nie było widać kto by to przewidział że nagle aż tak go odrzuci przez strate równowagi .
Oczywiście nie odpowiedzialne trochę jest pozwalanie na takie coś dziecku , no ale pewnie myślało ze jest karateką i matka nie chciała mu psuć zabawy ;P Chyba nie powiedział byś synowi żeby się ogarnął i że nie zostanie karateką ^^
Ja tam nie widze czy jest czarna bo jakość za dobra , ale jak się dokładnie przyjrzysz zanim zhejtujesz matkę to zobacz że pobiegła po pomoc , sama i tak by pociągu nie zatrzymała , niektóre też nie mogą na take rzeczy patrzeć , po 4 sekundach wróciła spowrotem z grupką ludzi.
Niektórych dzieci nie da się dopilnować dziecko skakało daleko od linii pociągu nie było widać kto by to przewidział że nagle aż tak go odrzuci przez strate równowagi .
Oczywiście nie odpowiedzialne trochę jest pozwalanie na takie coś dziecku , no ale pewnie myślało ze jest karateką i matka nie chciała mu psuć zabawy ;P Chyba nie powiedział byś synowi żeby się ogarnął i że nie zostanie karateką ^^
@up pilnowałbym dzieciaka i nauczył go, że na peronie trzeba być ostrożnym bo pociąg się nie zatrzyma. Bawić to się może na placu zabaw a nie w bezpośrednim sąsiedztwie nadjeżdżającego pociągu! A jak Twój syn będzie chciał być Supermanem i będzie chciał skoczyć z dachu to idąc Twoim tokiem myślenia chyba nie popsujesz mu zabawy i nie powiesz mu, żeby się ogarnął i że nie zostanie Supermanem ^^