📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 4:40
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
Wszystko świetnie, ale jakie to jest cholernie nietrwałe i ulotne. Wystarczy jeden downiasty kuzyn, który pod twoją nieobecność 'obejrzał' kolekcję...
zajebista sprawa! ciekaw jestem ile czasu zajęło złożenie takiego pancernika.. sam kiedyś składałem czołgi, ale to nieporównywalne z czymś takim!
Jak dla mnie to najpiękniejszymi i najciekawszymi okrętami "Mały Modelarz" (bo tylko z tego wydawnictwa przeważnie kleję, no i obecnie z Halińskiego Pancernik Yamato skala 1:200) to pancernik Bismarck skala 1:300, Amerykański lotniskowiec z II WŚ USS ESSEX skala 1:300 i w/w Yamato (w budowie). Szczerze, to mam kilka modeli sentymentalnych przy których zaczynałem zabawę z kartonem, m.in. ORP Błyskawica, ORP Piorun, i ORP Burza Świetna zabawa, którą polecam każdemu!
Noo zabawa jest, szczególnie jak robisz lotniskowiec z samolotami na pokładzie. Widzicie te druciki 0.1mm? Czasem trzeba ich kilkanaście na jeden samolot, z czego na lotniskowcu może ich stać nawet około 15. Nie raz rzuciłem soczystą kurwą przy klejeniu, ale jak już zobaczy się efekt swojej pracy... nie do opisania.
Gdy tak patrze na te modele co robią inni i na te co robie ja to kurde dużo mi brakuje do doskonałości.
No to wkrzesamy palce i do roboty
A co do modeli ukazanych w wyższych postach to naprawde majstersztyk.
greggy_ napisał/a:
hejterze zasrany, ta podłoga jest szczelniejsza od twojego uzębienia
Twój post i ilość zdobytych przezeń piw tylko potwierdza, że sadistic zasiedla cała zgraja dzieci, które zamieniły mózg na komputer.