📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Kobieca intuicja z tym zejściem z hamaka. Mam wrażenie iż to że kobiety czasem wychodzą bez szwanku z podobnych sytuacji, zawdzięczają tylko tej kobiecej intuicji. Bo przecież w sytuacji zagrożenia, rozum wyłącza się im z automatu.
Muszę przyznać, że Czikulinka wykazała się niebywałą przytomnością. A myślałem, że się z tego hamaczka spierdoli i przygniecie bombelka.
Boisz się mojej Anakondy?
janlew napisał/a:
Kobieca intuicja z tym zejściem z hamaka. Mam wrażenie iż to że kobiety czasem wychodzą bez szwanku z podobnych sytuacji, zawdzięczają tylko tej kobiecej intuicji. Bo przecież w sytuacji zagrożenia, rozum wyłącza się im z automatu.
mi jedna mówiła abym nie wyjeżdzał , bo ma złe przeczucie, ale pojechałem,
jeszcze pięć minut przed wypadkiem, dzwoniła czy wszystko ok,
coś w tym jest, bo kilka razy wykrakały
janlew napisał/a:
Kobieca intuicja z tym zejściem z hamaka. Mam wrażenie iż to że kobiety czasem wychodzą bez szwanku z podobnych sytuacji, zawdzięczają tylko tej kobiecej intuicji. Bo przecież w sytuacji zagrożenia, rozum wyłącza się im z automatu.
Jaki rozum ?
janlew napisał/a:
Kobieca intuicja z tym zejściem z hamaka. Mam wrażenie iż to że kobiety czasem wychodzą bez szwanku z podobnych sytuacji, zawdzięczają tylko tej kobiecej intuicji. Bo przecież w sytuacji zagrożenia, rozum wyłącza się im z automatu.
Wyłącza im się co???