Jakiś czas temu na sadolu ukazał się kawał o mniej wiecej takiej treści:
Moja żona obciąga najlepiej.
Tak mówią na mieście.
Niby wszystko ok, ale nie lubię kawałów bez puenty, dlatego pozwolę sobie ją dopisać:
Ale mylą się - najlepiej obciąga moja córka.
Ale nie byłby to sadistic, gdyby zakończyć tutaj.
W końcu w jej wieku dziewczyny mają tak zwany odruch ssania.
Moja żona obciąga najlepiej.
Tak mówią na mieście.
Niby wszystko ok, ale nie lubię kawałów bez puenty, dlatego pozwolę sobie ją dopisać:
Ale mylą się - najlepiej obciąga moja córka.
Ale nie byłby to sadistic, gdyby zakończyć tutaj.
W końcu w jej wieku dziewczyny mają tak zwany odruch ssania.