PalonyPaznokieć napisał/a:
Zespół szoku pourazowego, tydzień po wydarzeniu psychika jest w gruzach, poza tym ona nie była molestowana tylko została porwana, jej chłopak został przy niej zabity a potem była gwałcona i więziona przez kilka tygodni przez seryjnego mordercę w Karolinie północnej bodajże (mogę się mylić)
Więc nie używałbym tutaj tego słowa bo o molestowanie to cię może tłusta feministyczna locha oskarżyć jak ją z bara zdzielisz, a tu mamy do czynienia z najgorszym rodzajem skurwiela
Z tego co czytałem to kilka miesięcy ją tam trzymał. Raz dziennie karmił i gwalcił. Z resztą siedział wcześniej 15 lat za porwanie innej dziewczyny, ale wtedy szybko go capnęli. W więzieniu zrobił studia informatyczne, po wyjściu zajął się sprzedażą nieruchomości, więc wszyscy sądzili, że wyszedł na prostą. Niestety tak wygląda resocjalizacja psychopatów, co nie przeszkadza sądom wciąż dawać takim kolejnej szansy, najczęściej okupionej czyimś życiem.
