BooooomHeadshot napisał/a:
Piwo przez missclick. Jaki ty jesteś pierdolnięty. W takim przypadku dzwoni się na policję, a ona zapewne przysyła weterynarza, z którym dany samorząd ma umowę i on zabiera takie zwierzę. Niestety trafiają się takie bezmózgi jak ty o ten pajac powyżej, którym się wydaje, że robią dobrze. Miej nadzieję, że ktoś z twojej rodziny nie straci przytomności na drodze, bo jakiś bohater postanowi wyeliminować zagrożenie w taki sam sposób.
Nie zesraj się. Za pare minut mogła jechać rodzina samochodem i niebezpiecznie hamować, mógł uratować komus życie
Og0rek napisał/a:
Dzbanie jebany,ten pies nie lezal na drodze tylko szedl ulicą! zobacz sobie materiał z UWAGA na youtubie o tym!
Ten pies miał równiesz właściciela!
Kolejna pizda się rozpruła, psy nie chodzą bez opieki ulicą, dobrze że rozjechał bo stwarzał zagrożenie.
pawlo884 napisał/a:
Wiesz, najpierw pies czy kot potem dziecko a dalej Twoja żona matka babcia. Jak taki zobaczy że jest bezkarny to będzie przesuwał granice...
Czyli ktoś jak zapalił skręta zaraz będzie here wstrzykiwał. Porównania z dupy.