zatrzymywanie sie jest dla frajerów co chcą żyć długo i bez emocji...
policja ma jednak inne o tym zdanie...
Od tego się ma motocykl żeby zapierdalać. Flegmy które piszą o nas
że my to motopizdy to sami są ciotkami na rowerze. Wielka mi sztuka prowadzić samochód, hahhaah śmiech na sali. Zawsze jak jade w korku na motorze i nie mogę przejechać między samochodami to z kopa w samochód a jak mam kask odchylony to jeszcze opluje mu lusterko za to że mnie nie widział jak chciałem przejechać. I pamiętajcie jak motocykl chce przejechać w korku to mu się drogę robi jak dla policji czy karetki na sygnale. Samochody są dla niedorozwój, którzy nie potrafią utrzymać równowagi i są grubasami z piwnymi bębnami.