Motocyklista jadący jak kamikaze, mający najpewniej klapki na oczach jak sędziowie w La Liga, przydzwania w samochód skrzyżowaniem sunący przez co motocyklista śmierć ponosi, a samochód gibie się na bok by przewrócić się jak drwalem ścięte drzewo.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Bez przesady, motocykl tylko lekko zmienił tor jazdy samochodu a kierowca spróbował skorygować i to dopiero spowodowało dachowanie.
Kurwa, jak o n musiał zapierdalać że wywrócił do góry kołami pojazd 10 razy od niego cięższy!
Wiara na rogu miała miejsca w pierwszym rzędzie
Fajne salto