101
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:30
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
35 minut temu
🔥
Strzał W Ciapaka - This Is The Polish Army
- teraz popularne
mordoret napisał/a:
nie mówie, że manewr gościa w busie był poprawnie wykonany, ale czy ty naprawdę uważasz ze motocyklista jechał zgodnie z przepisami?!
A ty zawsze wyprzedzasz z dozwolona prędkościa? Nie od dziś wiadomo, że im szybciej wykonamy manewr wyprzedzania tym bezpieczniejszy on bedzie. wina busa i tyle. To tak jak ktoś by Ci wyskoczyl przed maske puszki i twierdził ze to twoja wina bo zapierdalales i nie wyhamowałeś
adresikpuma napisał/a:
wina kuta&a w busie bo omija skręcający samochód w dodatku wykonuje manewr bez użycia sygnalizatora świetlnego w postaci kierunkowskazu,po za tym brak upewnienia się w lusterku czy manewr ten może zostać wykonany.
Odjebać sie od motocyklistów buraki i nauczcie się przepisów
Hahaha chyba ty! Jak taki debil jedzie z taką prędkością to inni kierowcy nie powinni robić nic innego tylko jechać z mordą wklejoną w lusterko, bo oderwiesz wzrok na chwilę i pojawi się taki oto pajac na dwóch kółkach. Nauczcie się przepisów bo nie macie żadnych specjalnych uprawnień na drodze. Zapierdalać możecie sobie na torze, a jak polskie wam nie odpowiadają to wypierdalać na Nurburgring.
adresikpuma napisał/a:
wina kuta&a w busie bo omija skręcający samochód w dodatku wykonuje manewr bez użycia sygnalizatora świetlnego w postaci kierunkowskazu,po za tym brak upewnienia się w lusterku czy manewr ten może zostać wykonany.
Odjebać sie od motocyklistów buraki i nauczcie się przepisów
normalnie mnie to rozjebało "nauczcie się przepisów", ile ten debil jechał? Na pewno nie jechał przepisowo, tylko zapierdalał. Nie każdy jest wróżbitą, żeby wywróżyć, że jakaś zidiociała spierdolina będzie jechać ile fabryka dała. Swoją drogą- całą szerokością drogi jadą, też przepisowo.
Gratulacje komentu "adresikpuma"
Ja ma ktoś kasiore na ścigacz to niech znajdzie też kase na tor i tam zapie*dala ile fabryka dała. Rozumiem że adrenalina jest potrzebna do życia i każdy ma jakąś pasje, ale mogą jej zaoszczędzić przechodnią i innym kierowcą jak lecą 200km/h w zabudowanym. No ale to wszyscy są zawsze winni tylko nie oni, a nawet jeśli to od zasuwania jest tor ewentualnie niech sobie na autobahna pojadą. Oni chyba nigdy nie ogarną że ograniczenia są głównie ze względu na obecność pieszych a nie szerokość drogi.
"A ty zawsze wyprzedzasz z dozwolona prędkościa? Nie od dziś wiadomo, że im szybciej wykonamy manewr wyprzedzania tym bezpieczniejszy on bedzie. wina busa i tyle. To tak jak ktoś by Ci wyskoczyl przed maske puszki i twierdził ze to twoja wina bo zapierdalales i nie wyhamowałeś"
Najpierw piszesz, że wina jest po stronie kierowcy busa bo złamał przepisy, a teraz bronisz motocyklistę, że akurat "jego" złamanie prawa było uzasadnione. Motocyklista nie tylko jechał za szybko. Pomimo tego, że zapewne jechał z w chuj za dużą predkością, wyprzedzał pojazd z prawej strony. To bus zjechał na prawy pas po to by udostępnić lewy do wyprzedzania. Zapewne przed zmianą pasu kierowca busa widział motocykliste jak był dosyć daleko, ale, że ten dojebał gazu no to ludzie...
Nie macie co się srać, wiatr we włosach, asfalt w plecach jak to kolega wyżej napisał.
Najpierw piszesz, że wina jest po stronie kierowcy busa bo złamał przepisy, a teraz bronisz motocyklistę, że akurat "jego" złamanie prawa było uzasadnione. Motocyklista nie tylko jechał za szybko. Pomimo tego, że zapewne jechał z w chuj za dużą predkością, wyprzedzał pojazd z prawej strony. To bus zjechał na prawy pas po to by udostępnić lewy do wyprzedzania. Zapewne przed zmianą pasu kierowca busa widział motocykliste jak był dosyć daleko, ale, że ten dojebał gazu no to ludzie...
Nie macie co się srać, wiatr we włosach, asfalt w plecach jak to kolega wyżej napisał.
Fakt, że zapierdalał ale zauważcie, że kierowca też nie popatrzył.
NevermindX napisał/a:
"A ty zawsze wyprzedzasz z dozwolona prędkościa? Nie od dziś wiadomo, że im szybciej wykonamy manewr wyprzedzania tym bezpieczniejszy on bedzie. wina busa i tyle. To tak jak ktoś by Ci wyskoczyl przed maske puszki i twierdził ze to twoja wina bo zapierdalales i nie wyhamowałeś"
Najpierw piszesz, że wina jest po stronie kierowcy busa bo złamał przepisy, a teraz bronisz motocyklistę, że akurat "jego" złamanie prawa było uzasadnione. Motocyklista nie tylko jechał za szybko. Pomimo tego, że zapewne jechał z w chuj za dużą predkością, wyprzedzał pojazd z prawej strony. To bus zjechał na prawy pas po to by udostępnić lewy do wyprzedzania. Zapewne przed zmianą pasu kierowca busa widział motocykliste jak był dosyć daleko, ale, że ten dojebał gazu no to ludzie...
Nie macie co się srać, wiatr we włosach, asfalt w plecach jak to kolega wyżej napisał.
kurw* przeciez to anglia to jaki lewy pas do wyprzedzania
tu sie jebnij. A co do prędkosci to jechal za szybko ale nie spowodowal takiego zagrozenia jak puszkarz.szybka jazda nie zabija jako przyklad podam niemcy bo gdyby tak było to już dawno powinni wyginąc bez tych ich ograniczen prędkosci na autobanach
"Patrz w lusterka, motocykliści są wszędzie".
1. Motor łatwo chowa się w martwym punkcie. Motocyklista powinien być tego świadomy.
2. Motocykliści jeżdżąc z nadmierną (a często z niedorzeczną) prędkością, nie dają szans sobie. Co z tego, że sprawdzę w lusterku i widzę, go 300m za sobą, jak po niecałej sekundzie już jest obok mnie.
3. Są różne sytuacje na drodze i niekiedy nie ma czasu zerknąć w lusterko,a w kodeksie drogowym, jest zasada ograniczonego zachowania.
O jednych mówi się "dawcy". O drugich, że nie patrzą w lusterka. A prawda zwykle leży po środku. Ale choćby nawet wszyscy kierowcy zawsze patrzyli w lusterka, to jeśli motocyklista nie da im szansy, to nic to nie pomoże.
Motocyklisto wyprzedzając:
1. Zachowaj większy odstęp (pojedź szerzej, 1,5-2m od samochodu, dasz sobie więcej miejsca na ew. korektę)
2. Daj się zauważyć (jadąc 150 na ograniczeniu do 70, pojawiasz się nagle jak pocisk)
3. Nie wyprzedzaj prawą stroną (to nie aluzja do filmiku), bo tu rzadziej się ciebie kierowca spodziewa
4. Na kilku pasowych skrzyżowaniach unikaj prawego pasa (skręcający w prawo na warunkowym, też może cię nie zauważyć)
To tylko pierwsze co mi się rzuciło, a nie jestem motocyklistą (ale w lusterka prawie zawsze patrzę).
1. Motor łatwo chowa się w martwym punkcie. Motocyklista powinien być tego świadomy.
2. Motocykliści jeżdżąc z nadmierną (a często z niedorzeczną) prędkością, nie dają szans sobie. Co z tego, że sprawdzę w lusterku i widzę, go 300m za sobą, jak po niecałej sekundzie już jest obok mnie.
3. Są różne sytuacje na drodze i niekiedy nie ma czasu zerknąć w lusterko,a w kodeksie drogowym, jest zasada ograniczonego zachowania.
O jednych mówi się "dawcy". O drugich, że nie patrzą w lusterka. A prawda zwykle leży po środku. Ale choćby nawet wszyscy kierowcy zawsze patrzyli w lusterka, to jeśli motocyklista nie da im szansy, to nic to nie pomoże.
Motocyklisto wyprzedzając:
1. Zachowaj większy odstęp (pojedź szerzej, 1,5-2m od samochodu, dasz sobie więcej miejsca na ew. korektę)
2. Daj się zauważyć (jadąc 150 na ograniczeniu do 70, pojawiasz się nagle jak pocisk)
3. Nie wyprzedzaj prawą stroną (to nie aluzja do filmiku), bo tu rzadziej się ciebie kierowca spodziewa
4. Na kilku pasowych skrzyżowaniach unikaj prawego pasa (skręcający w prawo na warunkowym, też może cię nie zauważyć)
To tylko pierwsze co mi się rzuciło, a nie jestem motocyklistą (ale w lusterka prawie zawsze patrzę).
