(Dla lepszych wrażeń polecam włączyć jednocześnie)
w sumie na leniwego pracownika to najlepsze wyjscie
jestem w stanie obrobić 10 projektów dziennie, robiłem jeden, góra dwa (jak każdy tutaj, więc pogaduchom na kawie nie ma końca). Wywalczyłem sobie system premiowy od projektu (stówka brutto) i teraz muszę się sam hamować żeby nie przekraczać 200-300% "normy", bo się będę musiał tłumaczyć czemu wcześniej się tak obijałem
w sumie na leniwego pracownika to najlepsze wyjscie
Leniwego pracownika wypierdolić w pizdu na zbity pysk i zatrudnić normalnego.
______________
Jakie są moje poglądy polityczne? Pierdolę wszystko co ma i miało związek z AWS, SLD, PSL, UPR oraz partią kobiet.Powodzenia w dawaniu mi łatki.
______________
forza nostra leggejestem w stanie obrobić 10 projektów dziennie, robiłem jeden, góra dwa (jak każdy tutaj, więc pogaduchom na kawie nie ma końca). Wywalczyłem sobie system premiowy od projektu (stówka brutto) i teraz muszę się sam hamować żeby nie przekraczać 200-300% "normy", bo się będę musiał tłumaczyć czemu wcześniej się tak obijałem
Po pierwsze, jesteś nieuczciwym pracownikiem skoro stać cię na więcej a robisz specjalnie i umyślnie mniej i gorzej bo się boisz nowych wyzwań.
Po drugie, skoro twój pracodawca nie potrafi zarządzać zasobami ludzkimi, jest oderwany od rzeczywistości i nie może sobie wyobrazić że człowiek to nie maszyna, że każdy może mieć i gorszy i lepszy dzień i jeszcze spodziewasz się po nim że będzie karał za wydajność to po co tam pracujesz? jeśli rzeczywiście jesteś tak dobry jak piszesz to przyjmą cię wszędzie z opierdoleniem pęta.
A jeśli boisz się że nie znajdziesz nic lepszego, na lepszych warunkach etc. to znaczy że nie jesteś wcale tak dobry jak piszesz albo jesteś dobry lecz nie masz jaj.
To mi wygląda na zwolnienie dyscyplinarne
A mi to wygląda na obóz pracy w Meksyku i handel ludźmi.
Po pierwsze, jesteś nieuczciwym pracownikiem skoro stać cię na więcej a robisz specjalnie i umyślnie mniej i gorzej bo się boisz nowych wyzwań.
Po drugie, skoro twój pracodawca nie potrafi zarządzać zasobami ludzkimi, jest oderwany od rzeczywistości i nie może sobie wyobrazić że człowiek to nie maszyna, że każdy może mieć i gorszy i lepszy dzień i jeszcze spodziewasz się po nim że będzie karał za wydajność to po co tam pracujesz? jeśli rzeczywiście jesteś tak dobry jak piszesz to przyjmą cię wszędzie z opierdoleniem pęta.
A jeśli boisz się że nie znajdziesz nic lepszego, na lepszych warunkach etc. to znaczy że nie jesteś wcale tak dobry jak piszesz albo jesteś dobry lecz nie masz jaj.
A mi to wygląda na obóz pracy w Meksyku i handel ludźmi.
Czasem szukam. Oferują maks 7-8 brutto. To już wolę mieć niewiele więcej i czas na Sadola
jestem w stanie obrobić 10 projektów dziennie, robiłem jeden, góra dwa (jak każdy tutaj, więc pogaduchom na kawie nie ma końca). Wywalczyłem sobie system premiowy od projektu (stówka brutto) i teraz muszę się sam hamować żeby nie przekraczać 200-300% "normy", bo się będę musiał tłumaczyć czemu wcześniej się tak obijałem
no chłopie zasługujesz na pochwale, a teraz wracaj do pracy
Czasem szukam. Oferują maks 7-8 brutto. To już wolę mieć niewiele więcej i czas na Sadola
Ile godzin dziennie tyrasz? W sensie, ile godzin zajmuje ci zrobienie tych 10 projektów?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów