Jako prawnik w skrócie wytłumaczę:
Wypadek, jest to zdarzenie, które zaczyna się w świetle prawa karnego od średniego uszczerbku na zdrowiu, reguluje to Art. 157 Kodeksu Karnego (Dz.U. 1997 nr 88 poz. 553)
§ 1. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 2 lub 3, jeżeli naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia nie trwał dłużej niż 7 dni, odbywa się z oskarżenia prywatnego.
Natomiast kwestia "bezwypadkowości" pojazdu, rozpatrywanej w świetle prawa cywilnego, ma trochę inny charakter, i jeśli kupimy auto, które było w takim stanie jak na zdjęciach powyżej, a sprzedawca nas o tym nie poinformuje (zatai informacje) twierdząc, że auto jest bezwypadkowe, to możemy przed sądem odstąpić od umowy i żądać zwrotu 100% poniesionej kwoty, bo zostaliśmy wprowadzenie w BŁĄD co do stanu pojazdu. Tylko, że trzeba to sprzedającemu udowodnić.