Uwaga mściciel patrzy
392
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:49
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:52
Korki i godziny szczytu są spowodowane zazwyczaj przez ciemnoty które jadą sobie 30-40 po lewym a jak! Albo lepiej zielone się zapali to postoi sobie taki jeden z drugim pół minuty bo telefonik dzwoni albo make up trzeba zrobić.
Tak, szczególnie w Holandii na autostradzie tą kulturę widać!Jedzie sznur samochodów z prędkością powiedzmy 120km/h i nagle pierwszemu z tej kolumny jakiś cieć jadący 100 na tempomacie wyjeżdża prosto przed maskę bo akurat tira chce wyprzedzić i nie chce mu się przyhamować.Wszyscy gwałtownie hamują a cieć nawet nie przyspieszy bo gazu też mu się nie chce dodać ....i tak oto wygląda jazda w kulturalnej Holandii kolego , który tak chwalisz......są to sytuacje nagminne!!!!!Na począdku człowiek ku**ia na czym świat stoi,ale z czasem można się przyzwyczaić(niektórzy sie nigdy nie przyzwyczajają, ale szkoda nerwów)....
Tak kołku!!!!(zapomniałem dodać)
, szczególnie w Holandii na autostradzie tą kulturę widać!
Tak kołku!!!!(zapomniałem dodać)
, szczególnie w Holandii na autostradzie tą kulturę widać!
E tam znowu pierdolenie. Oczywiście, że jest masa wpierdalaczy, ale popatrzcie na to z drugiej strony- gdyby nikt ich nie wpuszczał nie byłoby problemu. Człowiek się postara, szczwaniaka nie wpuści to podjedzie 3 samochody do przodu i bez problemu ktoś mu miejsce zrobi. Ja więc uznałem, że trudno, lajf is brutal i stosuję na drogach filozofię Kalego. Nie będę stał za cipami co takich wpuszczają i się wkurwiał. Jak mogę skutecznie kogoś przyblokować to to zrobię, jak mogę się gdzieś wpierdolić to się wpierdolę. Jak ludzie będą potrafili pilnować swojego interesu to będę grzecznie stał, a póki co nie mam zamiaru robić z siebie frajera i patrzeć jak mnie omijają chuje z bananami na ryjach, bo ich z przodu jakaś tępa dzida wpuści.
@up mogłeś po prostu napisać "jestem idiotą" - byłoby dużo szybciej, a przekaz taki sam 
HAL-9000, piwo. Sam jeżdżę po Katowicach i czasem takie cuda widzę że się agresja włącza. Zdarza się nawet że stoisz pierwszy przy sygnalizatorze metr od linii i ktoś ci przodem się wpieprza przed ciebie bo chce się wbić z drugiego pasa a tam właśnie się zielone włączyło i blokuje. Nosz kurw... pomyliło się? Zmieniłeś zdanie? To jedź swoim pasem i nawróć na skrzyżowaniu, mówi się trudno. Pod prąd też wjedzie bo coś się nagle przypomniało że miał gdzieś indziej skręcić? To po prostu cwaniactwo i dokładnie, robią to osoby które dobrze znają miasto i wiedzą gdzie się tak da.
alan10, ale przynajmniej nie tracę czasu i nerwów wściekając się na łosi przede mną. Gdyby było uczciwie to spoko mogę czekać, ale w momencie kiedy zasad przestrzega tylko część to taka 'uczciwość' i kulturka na drodze płynnie przechodzi w 'frajerstwo'.
jak mieszkałem w Wawie to jeździłem ta ulicą często i sam tak robiłem bo nie chciało mi się czekać aż te zj** rusza i to nie znaczy że nie jestem cierpliwy tylko sprytniejszy od nich bo potrafię bez wyrządzania komuś krzywdy pojechać o wiele szybciej od nich a jak byś za mną pojechał to bym ci tą kamerę w dupę wsadził na miejscu tego typa ale znając takich lamusów jak ty to zaraz byś poszedł na psy i miał bym za ciebie sprawę tyle ci powiem
kurestwo. Czyste kurwa, kurestwo.
Inna sytuacja. Skąd się biorą korki na zwężce z dwóch do jednego pasa, jakże częsty widok na naszych drogach? Przecież ruch jest możliwy, przecież masz kurwa, wykurwioną informację, że za 500m Twój zajebany lewy pas po którym obecnie zakurwiasz dobiegnie końca, i tak czy owak, będziesz zmuszony zwolnić i zjechać na prawo. Ale NIE KURWA, co?! Dojadę do samego kurwa końca, wpierdole się Tobie przed maskę, i chuj Ci do dupy. KURWA. Minimum myślenia, i da jechać, JECHAĆ kurwa, nie stać jak debil, bo inni wpuszczą takiego debila, który stoi na końcu lewego pasa wpierdalając się już na prawy, ładnie staną w miejscu, zatrzymując cały ruch ograniczony do jednego pasa. Płynność ruchu z ograniczonej przechodzi w niemal w nieprzejezdną. I tak, odcinek 3km robisz 20min. Przez jebane 3 km wiesz, że te ciule, które pchają się nadal lewym mimo znaku informującym o utrudnieniu, nadal cwaniacko pchają się do przodu, bo przecież jakiś frajer ich wpuści. NO KURWA NIE, nie wpuszczać, jechać i klakson na chuja, jak się burzy to przyblokować i porozmawiać
Sytuacja 2
Wyjeżdzasz z jakiejś bocznej uliczki, chcesz włączyć się do ruchu na głównej drodze. Jedzie CIPA (czy to z cipą czy z namiastką kutasa) jakieś 40km/h, widzi kurwa, że chcesz się włączyć już dawno. ALE CHUJ CI W DUPE, stój. Bo CIPA włączy kierunek dopiero w momencie wjazdu w tę samą uliczkę, z której wyjeżdżasz. To samo na rondzie... Nokurwa.
Chcę Uzi.
Inna sytuacja. Skąd się biorą korki na zwężce z dwóch do jednego pasa, jakże częsty widok na naszych drogach? Przecież ruch jest możliwy, przecież masz kurwa, wykurwioną informację, że za 500m Twój zajebany lewy pas po którym obecnie zakurwiasz dobiegnie końca, i tak czy owak, będziesz zmuszony zwolnić i zjechać na prawo. Ale NIE KURWA, co?! Dojadę do samego kurwa końca, wpierdole się Tobie przed maskę, i chuj Ci do dupy. KURWA. Minimum myślenia, i da jechać, JECHAĆ kurwa, nie stać jak debil, bo inni wpuszczą takiego debila, który stoi na końcu lewego pasa wpierdalając się już na prawy, ładnie staną w miejscu, zatrzymując cały ruch ograniczony do jednego pasa. Płynność ruchu z ograniczonej przechodzi w niemal w nieprzejezdną. I tak, odcinek 3km robisz 20min. Przez jebane 3 km wiesz, że te ciule, które pchają się nadal lewym mimo znaku informującym o utrudnieniu, nadal cwaniacko pchają się do przodu, bo przecież jakiś frajer ich wpuści. NO KURWA NIE, nie wpuszczać, jechać i klakson na chuja, jak się burzy to przyblokować i porozmawiać
Sytuacja 2
Wyjeżdzasz z jakiejś bocznej uliczki, chcesz włączyć się do ruchu na głównej drodze. Jedzie CIPA (czy to z cipą czy z namiastką kutasa) jakieś 40km/h, widzi kurwa, że chcesz się włączyć już dawno. ALE CHUJ CI W DUPE, stój. Bo CIPA włączy kierunek dopiero w momencie wjazdu w tę samą uliczkę, z której wyjeżdżasz. To samo na rondzie... Nokurwa.
Chcę Uzi.
HAL-9000 sam bym tego lepiej nie ujął... można jeszcze dodać ,że małpie z cyrku się coś nie uda przykurwi w Ciebie i jeszcze będzie się kłócił. Piździelce, kurwy i złodzieje ot co!
@Mindfuck
Co do pierwszej sytuacji to się absolutnie z Tobą nie zgodzę. Jeżeli by każdy jechał swoim pasem do końca i na końcu samochody by się zjeżdżały 'na zamek' na zmianę 1:1 to by oba pasy leciały sprawiedliwie równo i każdy by stał tyle samo. A tak jak się ludzie biorą za to kilkaset m przed to pas, który zostaje zamiast jechać to stoi i wpuszcza tych z kończącego się, który przecież zaraz i tak sie zapełnia następnymi chcącymi z tego pasa uciec bo przecież nie będzie stał pusty.
Co do pierwszej sytuacji to się absolutnie z Tobą nie zgodzę. Jeżeli by każdy jechał swoim pasem do końca i na końcu samochody by się zjeżdżały 'na zamek' na zmianę 1:1 to by oba pasy leciały sprawiedliwie równo i każdy by stał tyle samo. A tak jak się ludzie biorą za to kilkaset m przed to pas, który zostaje zamiast jechać to stoi i wpuszcza tych z kończącego się, który przecież zaraz i tak sie zapełnia następnymi chcącymi z tego pasa uciec bo przecież nie będzie stał pusty.
HAL-9000 Z tą kulturalną Anglią to Cię trochę poniosło W Holandii, czy Belgii jest kulturka - to fakt, ale Angole to tępaki i nie umieją normalnie jeździć... Na domiar złego mają wyjebane na pieszych jeszcze bardziej niż Polacy..
W Holandii, czy Belgii jest kulturka - to fakt, ale Angole to tępaki i nie umieją normalnie jeździć... Na domiar złego mają wyjebane na pieszych jeszcze bardziej niż Polacy..
[quote=HAL9000]Jakbyście sobie kołki pojeździły po holandii, anglii, to byście zobaczyli jak kultura wygląda. Tam jak widzą auto jadące dziwnie, od krawężnika do krawężnika, przed swoją maską, dzwonią na policje natychmiast i nie ma w tym nic dziwnego
Potwierdzam, nic w tym dziwnego i polecam kazdemu i byc moze ludzie naucza sie jezdzic.
I tu sie nie zgodze bo dojezdzajac codziennie do pracy z Polnocnego Londynu w okolice Luton (okolo 100km dziennie) natrafiam na dokladnie takich samych cwokow jak na filmiku a dokladniej na kobiety odwozace swoje dzieciaki do szkoly, "rozpedzajace" sie do predkosci 50 mil/h (okolo 84 km/h) na pasie szybkiego ruchu (max 70 mil/h okolo 116 km/h) i jeszcze gestykulujace obrazliwe slowa w momencie gdy probuje sie je "ostrzec" swiatlami lub wyprzedzic pasem wolniejszego ruchu. Dodam do tego ludzi o innym kolorze skory i jak najwyrazniej mniejszych faldach na mozgu ktorzy w swoich BMW urzadzaja sobie wolna amerykanke i jakiekolwiek reguly na drodze ich najwyrazniej gowno obchodza. Wbrew Twoim slowom jest tu byc moze inna kultura jazdy (nikt Ci nie zatrabi za to ze przepuszczasz ludzi na pasach) bo prawo jest surowsze ale idioci Ci sami.
Potwierdzam, nic w tym dziwnego i polecam kazdemu i byc moze ludzie naucza sie jezdzic.
Cytat:
tam się nikt na siłe przed maske nie wpierdala, żeby zaraz i tak zwolnić i skręcić. Jest to po prostu zbiorowa świadomość i kultura.
I tu sie nie zgodze bo dojezdzajac codziennie do pracy z Polnocnego Londynu w okolice Luton (okolo 100km dziennie) natrafiam na dokladnie takich samych cwokow jak na filmiku a dokladniej na kobiety odwozace swoje dzieciaki do szkoly, "rozpedzajace" sie do predkosci 50 mil/h (okolo 84 km/h) na pasie szybkiego ruchu (max 70 mil/h okolo 116 km/h) i jeszcze gestykulujace obrazliwe slowa w momencie gdy probuje sie je "ostrzec" swiatlami lub wyprzedzic pasem wolniejszego ruchu. Dodam do tego ludzi o innym kolorze skory i jak najwyrazniej mniejszych faldach na mozgu ktorzy w swoich BMW urzadzaja sobie wolna amerykanke i jakiekolwiek reguly na drodze ich najwyrazniej gowno obchodza. Wbrew Twoim slowom jest tu byc moze inna kultura jazdy (nikt Ci nie zatrabi za to ze przepuszczasz ludzi na pasach) bo prawo jest surowsze ale idioci Ci sami.
podoba mi się, że filmik rozegrał się inaczej niż się spodziewałem. Zamiast mu zajebać metalową rurą w łeb aż mu się mózg wyleje gość zrobił dokładnie tyle ile potrzeba. Zwrócił typkowi uwagę.
Brawo!
Niemniej mam wrażenie że kilka trupków mściciel na swoje konto zapisze hehe
Brawo!
Niemniej mam wrażenie że kilka trupków mściciel na swoje konto zapisze hehe
jasimarek napisał/a:
tu się nie zgodzę bo troche pojeździłem po holandi i niegdy mi sie nic podobnego nie zdarzyłoi tak oto wygląda jazda w kulturalnej Holandii kolego , który tak chwalisz......są to sytuacje nagminne!!!
korp napisał/a:
am tak robiłem bo nie chciało mi się czekać
to sie kurwa pochwaliłeś teraz..uuhhuhuuu, po prostu przyznałeś się do prostactwa
korp napisał/a:
a jak byś za mną pojechał to bym ci tą kamerę w dupę wsadził
sam dobrze wiesz ze chuja byś zrobił, chyba ze jesteś na tyle tępy i nie znasz przepisów
golf i wszystko jasne