tupak napisał/a:
Pamiętam jak na studiach wykładowca od geofizyki mówił, że na początku lat 90 pojechali tam za jakieś pieniądze z pomocy dla Afryki czy coś tam do Sudanu chyba właśnie. Plan był taki: znaleźć jakąś tam metodą (chyba tomografią elektrooporową) potencjalne miejsce na studnie, by tak jak murzyn na obrazku nie kopać w ciemno i wybudować studnie by murzyny mieli co pić bo dużo z nich padało bez wody. Wody jest tam dużo wbrew pozorom, ale pod ziemią i nie wszędzie tak samo głęboko. Efekt był przeciwny do zamierzonego. Studnie powstały, wokół nich zrobiło się obozowisko, murzyni zaczęli się mnożyć na potęgę i potem wody znów zabrakło bo było 3x więcej ludzi i to 3x więcej ludzi bez wody. Wnioskiem czego lepiej im nie pomagać, bo to tępe chuje.
to nie przez wodę. to przez pana papieża polaka. pojechał tam do nich i mówił 'rozmnażajcie się', a oni, nauczeni słuchać białych ludzi, posłuchali.