Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
U mnie w rodzinie akurat sami zajmowaliśmy się dziadkami. Miałem tę "przyjemność" opiekowania się trójką z nich. To był kurwa dramat. Babka chorowała na miażdżycę i była bardzo nerwowa i agresywna. Opierdalała wszystkich domowników i wyzywała od chujów. Dziadko z kolei był leżący i trzeba było cały czas nad nim skakać. To srać, to szczać, to pić, jeść i rzygać i tak przez kilka miesięcy. Sama śmierć starucha też jest bardzo przygnębiająca. Przez kilka dni przed zgonem leży w agonii i sra pod siebie kilka razy dziennie. Smród zmarłego trupa czuć w domu jeszcze przez 3-4 miesiące przy dobrym wietrzeniu.
Dlaczego nie grzmi on i reszta Sadolowego lewactwa na tą murzynke ? !!!! No dawać lewaki, nie krepujcie się !
Cisza ?
Bo to właśnie są podwójne standardy moralne lewactwa, białego opluć, zwyzywać, zgnębić a jak to samo robi czarny to u nich cisza...!
Ha tfu !
Wesołe jest życie staruszka.... Żyję już dobre 35 lat i z własnego doświadczenia i obserwacji wiem, że gdzie byś nie dogorywał, starość jest zawsze przejebana i smutna. Starymi truchłami to nawet własne dzieci wychowywane z miłością nie chcą się opiekować, tylko oddają do domów opieki takich jak ten, a w najlepszym wypadku stare dziady zdychają we własnym domu z głodu i obsrane, bo żadne z trójki dzieci nie chce zrezygnować z pracy i zająć się własnym rodzicem, a na pielęgniarkę też szkoda wydać hajs.
U mnie w rodzinie akurat sami zajmowaliśmy się dziadkami. Miałem tę "przyjemność" opiekowania się trójką z nich. To był kurwa dramat. Babka chorowała na miażdżycę i była bardzo nerwowa i agresywna. Opierdalała wszystkich domowników i wyzywała od chujów. Dziadko z kolei był leżący i trzeba było cały czas nad nim skakać. To srać, to szczać, to pić, jeść i rzygać i tak przez kilka miesięcy. Sama śmierć starucha też jest bardzo przygnębiająca. Przez kilka dni przed zgonem leży w agonii i sra pod siebie kilka razy dziennie. Smród zmarłego trupa czuć w domu jeszcze przez 3-4 miesiące przy dobrym wietrzeniu.
No właśnie... Ile razy miałeś dość? Ile razy (może) zachowałeś się jak ta baba na filmie? Zawsze w takich nagraniach pokazany jest efekt, nigdy przyczyna. Wiadomo że się tak nie powinno robić, ale w którymś momencie każdemu hamulce puszczają.
Mózg działa ale ciało w stanie takim że tylko oczami mogę ruszać? Chcę żyć! I jest całkiem fajna technologia, taki np dasher czyli program który daje klawiaturę na podstawie śledzenia oczu — i nie jak debilne klawiatury ekranowe tylko coś co pozwala na pisanie mniej więcej tak szybko jak dobry klepacz na fizycznej klawiaturze. Itd.
Ciało w pełni zdrowe ale mózg uległ demencji? Nie ma sensu utrzymywać takiego "człowieka" przy życiu.
emerytura od prywaciarza
Znaczy co? że tak wygląda życie z niskiej emerytury czy jak? Obadaj ile wynoszą niskie emerytury potem obadaj średnie i zobacz ile wynosi koszt stałego pobytu w domu starców, dojdzie do ciebie że żeby tam być trzeba mieć niezłą emeryturkę. Więc większości to nie grozi, raczej samotne zdychanie w smrodzie chyba że ktoś nie dbał o zdrowie i wykitował za wczasu kiedy jeszcze potrafił sobie umyć dupę.
No właśnie... Ile razy miałeś dość? Ile razy (może) zachowałeś się jak ta baba na filmie? Zawsze w takich nagraniach pokazany jest efekt, nigdy przyczyna. Wiadomo że się tak nie powinno robić, ale w którymś momencie każdemu hamulce puszczają.
Jeżeli tylko tyle że miotnęła babką bo ta miała focha to tam chuj, gorzej jak ją za to w jakikolwiek sposób by napierdalała.
Smród zmarłego trupa czuć w domu jeszcze przez 3-4 miesiące przy dobrym wietrzeniu.
A to są też żywe trupy?
pss. a wnusio dostaje 15lat
Zawsze trzymać na czarną godzinę 500mg morfiny. Jak już będzie bardzo smutno dajesz wnusiowi 10zeta za pomoc w znalezieniu żyły i idziesz w kierunku białego światełka jeszcze świetnie się przy tym bawiąć
pss. a wnusio dostaje 15lat
Wcale nie będzie świetnej zabawy. Śmierć przez przedawkowanie trzeba sobie dobrze zaplanować zawczasu i trochę więcej w to zainwestować żeby nie była wstrętna i nieprzyjemna.
-Kto?
-No to ja Twój wnuczek
-Aaaa Cześć wnusiu co się stało?
-Babcia jest problem Moja dziewczyna rodzi w Czechach i potrzebna jest gotówka na wykupienie dziecka. XD
-No wiesz wnusiu ja to taka biedna myszka jestem. No a ile tam trzeba piniożków?
- Babciu jak nie masz kasy to już nieważne. Wezmę kredyt na 15 lat i trudno
-A wnusiu a ile potrzebujesz??
-Szkoda gadać... 60-80 tyś zł
-Dobra idę do banku i Ci wypłacę i czekaj na <xyz> przystanku :DDD
Stonks kurła. XD
Wesołe jest życie staruszka.... Żyję już dobre 35 lat i z własnego doświadczenia i obserwacji wiem, że gdzie byś nie dogorywał, starość jest zawsze przejebana i smutna. Starymi truchłami to nawet własne dzieci wychowywane z miłością nie chcą się opiekować, tylko oddają do domów opieki takich jak ten, a w najlepszym wypadku stare dziady zdychają we własnym domu z głodu i obsrane, bo żadne z trójki dzieci nie chce zrezygnować z pracy i zająć się własnym rodzicem, a na pielęgniarkę też szkoda wydać hajs.
U mnie w rodzinie akurat sami zajmowaliśmy się dziadkami. Miałem tę "przyjemność" opiekowania się trójką z nich. To był kurwa dramat. Babka chorowała na miażdżycę i była bardzo nerwowa i agresywna. Opierdalała wszystkich domowników i wyzywała od chujów. Dziadko z kolei był leżący i trzeba było cały czas nad nim skakać. To srać, to szczać, to pić, jeść i rzygać i tak przez kilka miesięcy. Sama śmierć starucha też jest bardzo przygnębiająca. Przez kilka dni przed zgonem leży w agonii i sra pod siebie kilka razy dziennie. Smród zmarłego trupa czuć w domu jeszcze przez 3-4 miesiące przy dobrym wietrzeniu.
Masz rację. Starość plus demencja to masakra. Taki uroczy staruszek nie tylko wali pod siebie i nie jarzy kim jest, ale bywa nieprzewidywalny i agresywny. Opieka nad takim to praca 24h, 7 dni w tygodniu i jeszcze potrzebna jest anielska cierpliwość.
A tutaj kobieta po prostu usadziła babkę najłagodniej jak mogła. Nie ma się do czego przyczepić, nawet jej nie uderzyła.
Mam nadzieję, że nie dożyję takiego stanu i pierdolnę na jakiś zawał albo wylew.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów