Po prawej widnieje obrzydliwa pamiątka po PRL-u; po północy gaśnie dolna część
Materiał własny, zrobiony przed chwilą
Uprzedzam idiotów, którzy będę biadolić, że Powstanie nie potrzebne, że zginęło 200 tysięcy cywili, że piękne miasto zburzone.
Nie wytykajcie tego Polakom. To Polacy ginęli tam, za to, że byli Polakami i walczyli za wolną Polskę i Warszawę! To Szwaby, Ruscy z RONy, Łotysze i Ukraińcy mordowali Polaków i zburzyli miasto. W tej dacie nie chodzi o czczenie przegranej. W niej chodzi o pamięć, tych którzy walczyli za wolność, tych cywili, którzy zostali pomordowani oraz tego, że Warszawa poległa ale w WALCE.
I z tego, możemy być dumni jako Polacy, że nie jesteśmy jak Francuziki i nie uciekamy lub nie czekamy na kogoś kto wyzwoli nas i wyręczy z tego (patrz w tym przypadku Amerykanów).
Chwała poległym i cześć ich pamięci!
@Tafariel
Moje miasto było niegdyś przemysłowe, do tej pory są ruiny fabryk tkanin... Ale po wyjściu z PRLu Oczywiście był wielki ruch narodowy i wszystkie fabryki które powstały za komuny zostały zniszczone. Idioci rzucali kamieniami w szyby, oświetlenie, niszczyli płoty... Dlaczego? Bo to komunistyczny wytwór. Najlepsze jest to, że te fabryki ciągle jakoś funkcjonowały, ale mimo wszystko ruchy Polaków nie mogły znieść redukcji etatów i odpłaciły się w ten sposób. NO NA PEWNO BARDZO IM TO POMOGŁO.
Sam jesteś idiotą.
Pamiętać należy, ale to nie zmienia faktu, że powstanie było całkowicie niepotrzebne. Pewna grupa ludzi zdecydowała się walczyć nie licząc się z tym, że przez nich zginie wielu innych Polaków.
Proste, że wszyscy nienawidzili przez te lata okupacji Szwabów, a sam osobiście znam relacje moje prababci jaka ta nienawiść była wielka. Dlatego ludzie chcieli walczyć. Nie tylko AK ale także AL, NSZ, Bataliony Chłopskie itd. bez podziałów na lewo czy prawo - wszyscy przeciwko nazistom, wspólnemu wrogowi.
O ile wydłużył ci się twój e-penis po wstawieniu tego obrazka?
Najgorzej że w szeregach wroga i to w jednostkach elitarnych pełno było polaków i to nie tylko takich wcielonych siłą lecz służyła tam masa ochotników.
Uprzedzam idiotów, którzy będę biadolić, że Powstanie nie potrzebne, że zginęło 200 tysięcy cywili, że piękne miasto zburzone.
Nie wytykajcie tego Polakom. To Polacy ginęli tam, za to, że byli Polakami i walczyli za wolną Polskę i Warszawę! To Szwaby, Ruscy z RONy, Łotysze i Ukraińcy mordowali Polaków i zburzyli miasto. W tej dacie nie chodzi o czczenie przegranej. W niej chodzi o pamięć, tych którzy walczyli za wolność, tych cywili, którzy zostali pomordowani oraz tego, że Warszawa poległa ale w WALCE.
I z tego, możemy być dumni jako Polacy, że nie jesteśmy jak Francuziki i nie uciekamy lub nie czekamy na kogoś kto wyzwoli nas i wyręczy z tego (patrz w tym przypadku Amerykanów).
Chwała poległym i cześć ich pamięci!
Lewactwu i debilom tego nie przetłumaczysz Ale piwko dla Ciebie!