Facet wybrał się na plaże nudystów żeby złapać trochę opalenizny.
Żeby się nie poparzyć położył kapelusz na klejnoty.
Przechodząca obok kobieta mówi:
- Gdyby był pan dżentelmenem uniósłby pan kapelusz.
- Sam by się uniósł, gdybyś nie była taką paskudną świnią.
Żeby się nie poparzyć położył kapelusz na klejnoty.
Przechodząca obok kobieta mówi:
- Gdyby był pan dżentelmenem uniósłby pan kapelusz.
- Sam by się uniósł, gdybyś nie była taką paskudną świnią.