Dlatego nie powinno jeździć się samemu bo
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:05
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
2024-09-13, 13:31
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:33
kurwa.. dawno już nie siedziałem w takim napięciu oglądając film na sadolu... dobra akcja
jak on go tam przyuwazyl? ;O
Pełen opis akcji z opisu filmu na YT: avalanchesurvival.tumblr.com/
Kurwa, jak w filmie.
Zaczyna się sielankowo, później następuje tragedia w postaci przysypanego kumpla, pełne emocji poszukiwania, no i szczęśliwe zakończenie.
Szacunek dla reżysera.
Zaczyna się sielankowo, później następuje tragedia w postaci przysypanego kumpla, pełne emocji poszukiwania, no i szczęśliwe zakończenie.
Szacunek dla reżysera.
Nieodpowiedzialni amatorzy....!!!!
Same błędy!
- Jazda w grupie w takim sniegu, zamiast jeden po drugim w odstepach (podcieli snieg grupowo)
- łopata skladana w minute (ogarnal sie po jakims czasie)
- zdjal rekawice i zamarzly mu łapy po chwili (niewybaczalny blad)
- drugi frajer stał, nie kopał i sie przygladal, liczą się sekundy!
- brak nadajników lokalizujących (może mieli bo i plecak lawinowy z poduchą był)
Ofiara sama zawdzięcza sobie życie i wystającemu kijkowi.
Same błędy!
- Jazda w grupie w takim sniegu, zamiast jeden po drugim w odstepach (podcieli snieg grupowo)
- łopata skladana w minute (ogarnal sie po jakims czasie)
- zdjal rekawice i zamarzly mu łapy po chwili (niewybaczalny blad)
- drugi frajer stał, nie kopał i sie przygladal, liczą się sekundy!
- brak nadajników lokalizujących (może mieli bo i plecak lawinowy z poduchą był)
Ofiara sama zawdzięcza sobie życie i wystającemu kijkowi.
Wiem, że sytuacja poważna ale to machanie kijkiem z pod śniegu rozbawiło mnie (wiem, wiem kijek ułatwił lokalizacje)
Ja pierdole , za takie coś to powinien zabrać kumpli na tournee po najlepszych burdelach i barach......
Ten co był przysypany miał łopatę, sondę i detektor lawinowy. Ci dwaj na górze tylko łopatę i sondę, więc gdyby nie kijek nie znaleźliby go za chuja albo za późno. 4 stopień zagrożenia lawinowego a oni sobie stwierdzili że nigdzie wysoko tylko na taki lajcik pojadą, no to faktycznie jak nasypało w dwa dni metr śniegu więc nigdzie nie ma łatwo. Mieli w chuj szczęścia, mam nadzieje że nauczy ich to trochę pokory.