18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (8) Soft (2) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:29
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 34 minuty temu
Na siłce
hrust • 2012-10-16, 14:30
Ja się pytam co on ćwiczy?



ps. komuś trzeba pokazać filmik o sposobie nagrywania
Zgłoś
Avatar
fryca88 2012-10-16, 16:55 203
Ten z filmiku,albo się czymś zajebał przed,albo rżnie głupa na pokaz.Jednak nie w tym rzecz,ćwiczę kilka lat,zatem naoglądałem się różnych zjebów,pojebów.Nie mówię o świeżakach,każdy musi od czegoś zacząć i ten co się śmieje z ziomka co bierze 10kg na klatkę jest dla mnie frajerem,każdy musi zrobić pierwszy krok,a nie każdy od razu może sobie pozwolić.Lepiej brać hantle po 1kg do łapy i zrobić dobrze ćwiczenie,niż napierdalać po 20kg i robić nie wiadomo co,nie wiadomo czym i w którą stronę.Tacy są najlepsi,widuję ich często jebani natural born bodybulider,wjeżdżają na siłkę prosto po gimnazjim i podstawa to sprawdzają ile na klatę wycisną,chuj,że raz,chuj,że ledwo co,do połowy,z odbiciem itd.Ważne,że później pierdoli "no na klatę 100 biorę",ważne,że ma shaker,ważne,że kreatyny nie napierdala tylko kumple mu metkę pochytają,spoko,się ćwiczy.Druga grupa pojawiła się niedawno stosunkowo,to są "wojownicy" MMA,teraz na siłkach ich pełno.Przed ćwiczeniem jakieś wymachy rękami,bicie w powietrzu wyimaginowanego przeciwnika,trening jak kurwa z Karate Kid,wdechy,wydechy,podskoki,nieudane szpagaty...Paradoksalnie,najwięksi kolesie na siłce (nie pisze o tym ze spasionymi ryjami po omce),nie chcą rzucać się w oczy,ćwiczą gdzieś na uboczy,byle by sprzęt był,robią swoje i spierdalają do domu i wszystkim takim szacun i pzdr.
Zgłoś
Avatar
smietanator 2012-10-16, 16:59 1
trenuje przed kolejnym KSW, tak jak najman
Zgłoś
Avatar
fibb 2012-10-16, 17:07
mniemam że ... walka w parterze
Zgłoś
Avatar
g................k 2012-10-16, 17:07
jestem king bruce lee, KARATE MISTRZ!!
Zgłoś
Avatar
yari 2012-10-16, 17:14
fake czy nie ja sie usmialem
Zgłoś
Avatar
Upalony 2012-10-16, 17:16 13

Musiałem
Zgłoś
Avatar
soqu1 2012-10-16, 17:21 13
Zgłoś
Avatar
blololo 2012-10-16, 17:30 13
Zgłoś
Avatar
Gregorioo 2012-10-16, 17:34 2
fryca88 - bardzo dobry komentarz. Piwko leci
Zgłoś
Avatar
P................k 2012-10-16, 19:37 1
fryca88 przyznaj, że tez trochę anabolu przyjebałeś dla formy
Zgłoś
Avatar
Sombrero360 2012-10-16, 19:45 2
fryca88, zgadzam się w stu procentach. Najgorzej jak raz widziałem dwóch braci - jeden rocznik 93' a drugi chyba 98' albo młodszy...
najgorsze (poza wiekiem tego drugiego) było to, że ten starszy chciał chyba przede mną i moim kumplem pokazać, jakiego to kozaka sobie choduje - nie dość, że młody (jak dla mnie) jeszcze powinien poczekać z siłownią, to najebał mu takich ciężarów, że nie dawał rady więcej niż 3 razy tego podnieść. No ale oczywiście starszy nad nim stał i krzyczał coś w stylu "jak będziesz robił niedokładnie, to będziesz powtarzał całą serię od nowa! "

no a oprócz tego ten starszy sam chudziutki jak patyk i niewielkie ciężary brał, no ale przed kolegami pokazać się trzeba...
Zgłoś
Avatar
fryca88 2012-10-16, 19:57 4
kasynoo napisał/a:

fryca88 przyznaj, że tez trochę anabolu przyjebałeś dla formy



Tutaj mogę poruszyć inną kwestię,a mianowicie kwestię brania,czy nie brania różnych specyfików.Prawda jest taka,że dziś mało jest tzw.naturalnych kulturystów,niestety ale sterydy podniosły wysoko poprzeczkę i jeśli chcesz coś osiągnąć musisz brać.Nie każdy jednak chce napinać się wysmarowany bronzerem w stringach przed publiką,ale czasem deprymujące bywa to,że ćwiczysz,liczysz kalorie,rzygasz tym samym jedzeniem i średnio ci wychodzi,a jakiś leszcz,napinacz rośnie w oczach bo kłuje ostro dupę.Kiedy zacząłem ćwiczyć miałem inny plan,po prostu dobrze wyglądać,atletycznie.Rok czasu,coś tam przyrosło,ale ciągle to nie było to.Dwa lata ćwiczyłem "na sucho",później zrozumiałem,że już dalej się nie da,po prostu organizm osiągnąłem już swoje naturalne maksimum,a podnoszenie własnego testo preparatami typu ZMA,czy innym ziołowym gównem i tak nic nie da.Przyszedł czas na prohormony,miło wspominam,SUS500,już wycofany,to była masakra,z jakiś 85kg zrobiłem w ciągu roku 111kg,później przyszedł czas na cięcie no i poleciał Prop,Winstrol,efedryna,clenbuterol,a całkiem niedawno hormon tarczycy.Teraz mam inne zabawki,paradoksalnie w momencie kiedy to piszę szykuję zastrzyk z 10 jednostkami peptydu MGF,jestem po treningu i zarzucam 5 jednostek w jedną stronę klatki,5 jednostek w drugą,strzykawką do insuliny.Takie moje hobby...Poniżej fotka mojego bajeru i coś co brałem wcześniej podczas rzeźbienia.



Zgłoś
Avatar
AngryCow 2012-10-16, 20:00 1
fryca88 napisał/a:

Paradoksalnie,najwięksi kolesie na siłce (nie pisze o tym ze spasionymi ryjami po omce),nie chcą rzucać się w oczy,ćwiczą gdzieś na uboczy,byle by sprzęt był,robią swoje i spierdalają do domu i wszystkim takim szacun i pzdr.



Sto procent racji. Jednak nic nie uczy człowieka pokory tak, jak praca nad samym sobą.
Zgłoś
Avatar
Bila 2012-10-16, 20:10
@fryca88 nie słyszysz ruskiego języka,oczywiście że jest najebany.
Zgłoś
Avatar
g................k 2012-10-16, 20:37 2
fryca88 napisał/a:

Ten z filmiku,albo się czymś zajebał przed,albo rżnie głupa na pokaz.Jednak nie w tym rzecz,ćwiczę kilka lat,zatem naoglądałem się różnych zjebów,pojebów.Nie mówię o świeżakach,każdy musi od czegoś zacząć i ten co się śmieje z ziomka co bierze 10kg na klatkę jest dla mnie frajerem,każdy musi zrobić pierwszy krok,a nie każdy od razu może sobie pozwolić.Lepiej brać hantle po 1kg do łapy i zrobić dobrze ćwiczenie,niż napierdalać po 20kg i robić nie wiadomo co,nie wiadomo czym i w którą stronę.Tacy są najlepsi,widuję ich często jebani natural born bodybulider,wjeżdżają na siłkę prosto po gimnazjim i podstawa to sprawdzają ile na klatę wycisną,chuj,że raz,chuj,że ledwo co,do połowy,z odbiciem itd.Ważne,że później pierdoli "no na klatę 100 biorę",ważne,że ma shaker,ważne,że kreatyny nie napierdala tylko kumple mu metkę pochytają,spoko,się ćwiczy.Druga grupa pojawiła się niedawno stosunkowo,to są "wojownicy" MMA,teraz na siłkach ich pełno.Przed ćwiczeniem jakieś wymachy rękami,bicie w powietrzu wyimaginowanego przeciwnika,trening jak kurwa z Karate Kid,wdechy,wydechy,podskoki,nieudane szpagaty...Paradoksalnie,najwięksi kolesie na siłce (nie pisze o tym ze spasionymi ryjami po omce),nie chcą rzucać się w oczy,ćwiczą gdzieś na uboczy,byle by sprzęt był,robią swoje i spierdalają do domu i wszystkim takim szacun i pzdr.



patrze pan uzdolniony zna się pan na mma na ćwiczeniach na silowni i na różnych sztukach walk tacy jak ty mnie śmieszą widać ze za dużo nie wiesz o cwiczeniu:) są różne sposoby trenowania ale tego nie ogarniam stylu chociaż też kilka lat ćwiczę chłop po prostu sobie jaja robi... jak ktoś przychodzi wyciska 100kg to może siłę trenuje.. ja tez co 2 dni wyciskam ile dam rady i więcej nie robię klaty tylko zabieram się za trening właściwy to też wygląda śmiesznie?? Tacy jak wy są śmieszni:) wszystko wiedzą o niczym i 90% użytkowników zgrywa kozaków..
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie