![](https://i.sadistic.pl/images/avatars/104003993360059337868a4.jpg)
![](https://i.sadistic.pl/images/avatars/104003993360059337868a4.jpg)
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/icon_sad.gif)
Jestem stary i ślepy, więc może ktoś mi zrecenzuje, co tu się odpierdzieliło. Jedzie sobie autobus, mija ciężarówkę, nic się nie dzieje ( nudy, jak w polskim filmie), zjeżdża na lewe pobocze, po czym zdjęcie rozbitej szyby i rozjebanego kolesia. Uchwycił ktoś stop klatkę, która wiele wyjaśnia?
Koleś nagrywający prawdopodobnie na naczepie miał kawał żelastwa, które wystawało poza jego obszar, dzięki czemu Pan z żółtego tira w tempie natychmiastowym opuścił ziemski padół. Zorientowawszy się gościu który nagrywał, wiedział że odjebał manianę i zjechał na pobocze.
Koleś nagrywający prawdopodobnie na naczepie miał kawał żelastwa, które wystawało poza jego obszar, dzięki czemu Pan z żółtego tira w tempie natychmiastowym opuścił ziemski padół. Zorientowawszy się gościu który nagrywał, wiedział że odjebał manianę i zjechał na pobocze.
cos popierdoiles, to z zoltego TIRA spadlo cos na nagrywajacego (z autobusu)
No bo jakie jest prawdopodobieństwo tego, że na jakimś kompletnym wypizdowie dostaniesz w łeb prętem spadającym z przejeżdżającej ciężarówki
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/icon_rolleyes.gif)
Autobus dostał zanim się minął z TIREM tak więc luźny element najprawdopodobniej nie pochodzi z naczepy - przeczyłoby to prawom fizyki.
Nieraz nie jest dobrze zsynchronizowany dźwięk ale nie w tym przypadku.
Jest to jakieś bezludzie i nie ma szans aby ktoś rzucił tym przedmiotem.
Moja teoria jest taka: Jest to klucz do kół i kierowca TIRA wymieniał niedawno koło. Podokręcał i klucz zostawił w kole i tak jechał przez jakiś czas aż klucz się nie poluzował i wyjebał jak z katapulty do przodu.
Druga teoria że to spadło z samolotu.
![Avatar](https://i.sadistic.pl/images/avatars/default-avatar.png)
![Zaloguj się aby postawić piwo autorowi tego posta](/images/beer-icon.png)
Koleś nagrywający prawdopodobnie na naczepie miał kawał żelastwa, które wystawało poza jego obszar, dzięki czemu Pan z żółtego tira w tempie natychmiastowym opuścił ziemski padół. Zorientowawszy się gościu który nagrywał, wiedział że odjebał manianę i zjechał na pobocze.
Film nagrany zdaje się kamerką autobusu. Poszkodowany to kierowca autobusu. Coś ci się poplątało chyba z biegiem wydarzeń.
Nie wiem czy to materiał który już kiedyś był, ale był niemal identyczny wypadek kiedyś tutaj
Tak, był, pamiętam, tylko zdjęcie kierowcy był inne
Kiedyś na trasie dostałem kamykiem w szybę od tira , na kilkanaście metrów, zanim się z nim minąłem.
Kurwa, ale to trzeba mieć pecha...
No bo jakie jest prawdopodobieństwo tego, że na jakimś kompletnym wypizdowie dostaniesz w łeb prętem spadającym z przejeżdżającej ciężarówki
Pecha to on miał że się w Rosji urodził.
To był łom. Po tym jak rozbiło szybę, to musiało wydobyć się spod kół przejeżdżającego tira.
Kiedyś na trasie dostałem kamykiem w szybę od tira , na kilkanaście metrów, zanim się z nim minąłem.
I prawdopodobnie ten niezabezpieczony łom spadł z tira pod koła. Dalej jak na filmie..