BMW ustanowiło kilka dni temu nowy rekord Guinnessa w najdłuższym drifcie.
Musieli dotankowywać w trakcie driftowania 5 razy
W ciągu 8 godzin przejechali non-stop driftem ponad 374 kilometry.
Poprzedni rekord wynosił ponad 144 kilometry.
Szacun dla "cysterny" bo to wymagało w c🤬j umiejętności
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Niech sobie każdy jeździ czym tam chce. Co nie zmienia faktu że niemieckie marki aut wcale nie są takie superaśne jak wydaje się polskim Januszom.
Zajebiście się czyta te przekomarzania ludzi która marka samochodów jest lepsza, mniej się psuje itp. W momencie gdy mamy globalizację tak mocno posuniętą, że wiekszość marek samochodowych swoje podzespoły zamawia u tych samych firm.
Wszędzie tnie się koszty tak samo, wszędzie produkuje się podobnie, jedyne różnice to te na poziomie projektowania, ale to też się coraz mocniej zaciera, bo narzędzia optymalizacyjne i w ogóle fizyka ta sama. Nie mówię już o przepływie informacji.
Tak dla waszej uwagi, Koreańczyki a dokladniej Hyundai podkupił głównego inżyniera z BMW odpowiedzialnego w tej marce za zawieszenie. Nie wiem czy on nawet nie był typowo w M-Sport, ale tu już łapy uciąć nie dam. Efekt jest taki, że np nowy i30 jest samochodem super się prowadzącym, łączy względny komfort ze stabilnością w zakrętach, czyli to z czego BMW słynęło.
Drift- zabawa dla idiotów.
Drift bez palenia gumy, hałasu i dymu - to mi się podoba!
przynajmniej nie kryją się kto przeważnie kupuje ich fury, mogli by jeszcze swoją linie dresów wypuścić.
Velture napisał/a:
Całe szczęście, że jeździsz tico
Ta ale ja jak zatankuję tico benzyną do pełna to potrajam wartość samochodu, spróbuj tak zrobić ze swoim.
D................n
2018-01-14, 17:40
1:59 nie driftuje.... kanciarze!!
wzl_1946 napisał/a:
Drift- zabawa dla idiotów.
Weź nie p🤬l farmazonów.
Co roku w zimę sobie jeżdżę bokiem (tak, jestem pedałem bo oszczędzam opony i się bawię tylko w zimę).
Robię to na parkingu przy stacji benzynowej. Nie stwarzam zagrożenia dla nikogo i po prostu się bawię. Ot tak.
Za to potępiam robienie tego na ulicy albo innej publicznej drodze.
w................y
2018-01-14, 19:20
przy nastepnym biciu rekordu będą jeszcze opony zmieniać
ja p🤬le, emocje jak na grzybach
P.S.
Jeżdżę oplem który się psuje i jeżdżę k🤬a audi który też się psuje, sąsiad ma citroena i nie jeździ i się nie psuje
ale po c🤬j ?
podpis użytkownika
poker better than life
Uwielbiam takie Januszowanie:
-a po co to?
-bmw to szajs
-jeżdże citroenem i lepiej transportować fotele a nie driftować
-nuudy
-komu to potrzebne?
-mam opla
-zabawa dla idiotów
Typowy Janusz, siedzi cały dzień przed telewizorem i komputerem i narzeka na wszystko co się ciekawego dzieje u innych.
PS. Tak, jeżdżę BMW i tak, podobał mi się ten nudny filmik.
Ja się zastanawiam czy w momencie lekkiej kolizji nie było oszustwa gdyby nie było kolizji prawdopodobnie betka by się wyprostowała, nie wiem tak obstawiam.
Większe wrażenie zrobiło na mnie moment tankowania bo tu już wchodzi w grę jednak precyzja i co najważniejsze synchronizacja
IamSAVAGE napisał/a:
@up
Może i on jeździ tico, ale ma rację, niemieckie auta nie dorastają do pięt innym. no, są na równi z koreańczykami, ale skośnookie produkują tani szajs, niedługo zaczną to w lidlu sprzedawać za grosze.
Każdemu pasuje co innego, ja wolę jeździć minivanem marki Citroen, jak fotele w domu zostaną, to jakąś trumnę się przewiezie, bo takie pakowne to auto
Widzisz, jedni wolą pakowne auto a drudzy poziom luksusu. A prawda jest taka że Niemcy robią jedne z najlepszych samochodów. A żeby przewieźć trumnę to tego co stać na fajną brykę stać go również na wynajem jakiejś taniej cytryny z wypożyczalni na dwa tygodnie za 2000zł. Bo tak naprawdę to są to śmieszne pieniądze. nawet na nowoczesny telefon nie starczy.
ok, super... ale teraz zróbcie to jakimś elektrycznym