Co tu dużo mówić:
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 6:31
Coś kurwa znika, coś kurwa miga... chuj w oko temu, co to składał do kupy za montaż....
takie tam aktorstwo, skuteczności w tym zero... sporadycznie spotykane w ufc, k1 itd. tylko ładnie wygląda
prawie jak moja stera gdy się "zirytuje"
ciężkie mam to życie
ciężkie mam to życie
CoJaTamKurwaWiem napisał/a:
Coś kurwa znika, coś kurwa miga... chuj w oko temu, co to składał do kupy za montaż....
A cotytamkurwawiesz.
pedalski sport;)
ripman napisał/a:
takie tam aktorstwo, skuteczności w tym zero... sporadycznie spotykane w ufc, k1 itd. tylko ładnie wygląda
Czy zero skuteczności? Zasięg nóg i szybkość zrobią tu gigantyczną różnicę. Popatrz sobie po walkach mieszanych, zazwyczaj kopnięcia są kończące.
Styl walki nazywany jest najbardziej efektownym stylem walki. Czyli jest bardzo widowiskowa. Nie najbardziej skuteczną sztuką walki z czym się należy zgodzić. To nie jest krav maga czy inne sztuki do zabijania.
Taekwondo wyrabia również kondycję i szybkość dużo bardziej niż inne sztuki walki.
Trenowałem długo TKD WTF, nawet z ciekawymi efektami i muszę powtórzyć to co słyszałem wielokrotnie - gdy przyjdzie pora na sztachety to i te DAN'y Ci nie pomogą.
Niestety sama prawda. Wygląda to ciekawie, ale to jest sport, a nie uliczna bijatyka. Masz ograniczone miejsce do walki, jest sędzia, ścisłe zasady, z reguły wygrywa się lekko punktując, a nie knokout'ując. Dodam, że za moich czasów (nie wiem jak jest teraz, ale chyba się nic nie zmieniło), w TKD WTF nie można było uderzać pięścią w głowę, a i uderzenia w klatkę wielokrotnie kończyły się upomnieniem od sędziego - jako odpychanie.
Niestety sama prawda. Wygląda to ciekawie, ale to jest sport, a nie uliczna bijatyka. Masz ograniczone miejsce do walki, jest sędzia, ścisłe zasady, z reguły wygrywa się lekko punktując, a nie knokout'ując. Dodam, że za moich czasów (nie wiem jak jest teraz, ale chyba się nic nie zmieniło), w TKD WTF nie można było uderzać pięścią w głowę, a i uderzenia w klatkę wielokrotnie kończyły się upomnieniem od sędziego - jako odpychanie.