aspire3690 napisał/a:
Analizując gospodarkę, średnią umiejętności wszystkich ludzi w Polsce myślałem jaki zawód byłby najlepszy na świecie ?
Do głowy przyszedł mi tylko jeden,jaki? Ksiądz
Dlaczego?:
- Zarabia przez 7 dni w tygodniu , w niedziela i święta również
- Zarobione pieniądze nie są poddawane opodatkowaniu
- Wybiera czystość duchową dla kasy a mimo to i tak łamie ten postulat
- Wybór dzieci ogromny w przedziale 5-15 lat
- Możliwość zatrudnienia atrakcyjnej gosposi która będzie myła Ci jajka za kasę .
- Gosposia numer 2 - mniej atrakcyjna, najlepiej stara i z doświadczeniem kulinarnym - która będzie Ci robić żarcie
- Wataha dziewic do rozdziewiczenia , specjalnie przystosowane , ubrane w czarne "habity" aby nie naświetlała się błona
- Stała praca z której nikt Cię nie wyrzuci - ekskomunika - dopóki będziesz krył się ze swoimi grzeszkami
- Możliwość najebania się legalnie przy ludziach a potem na odstresowanie śpiewanie gdzie banda debili śpiewa po Tobie
- Znajomość wszystkiego co dzieje się w okolicy oraz jakie ludzie mają odpały - konfesjonał
- Garaż wyglądający jak Twój wymarzony dom a plebania wyglądająca jak domy Rihanny, Eminema i Gates'a razem wzięte
Przemyślenia własne, możecie śmiało mnie tyrać jeśli się nie zgadzacie
Wiecie jaki jest najbardziej chujowy zawód w Polsce? Ksiądz
Dlaczego?
-Pracujesz siedem dni w tygodniu, w niedziele i święta też. W dodatku musisz bardzo wcześnie wstawać, pierwsza msza o 6:00 a są i wcześniejsze.
-Uczciwie zarabiasz, a i tak będą mówić że okradłeś parafian.
-Żyjesz w celibacie, nigdy nie będziesz miał żony/dzieci, NIE RUCHASZ!
-Wystarczy że poklepiesz ministranta po plecach, albo podczas zbierania tacy położysz dziecku rękę na głowie a będą Cię oskarżać o pedofilię.
-Stwarzasz nowe miejsca pracy a i tak będą mówić że ruchasz gosposie.
-Wystarczy że publicznie powiesz swoje zdanie które nie jest zarazem zdaniem twojej firmy i zostajesz zwolniony.
-Kilka razy dziennie musisz próbować wyśmienitego wina, a nie możesz wypić więcej niż mały łyczek za jednym razem.
-Ludzie obciążają Cie swymi grzechami i problemami a ty nie możesz nikomu o tym powiedzieć, co więcej nie możesz nawet zmienić swojego stosunku do tych ludzi bo byłoby to złamanie tajemnicy spowiedzi.
-Twój ziomek z seminarium trafił na parafię na wsi, kościół co niedziela pełny, ludzie życzliwi, szanują swojego kapłana. Nawet jeśli znajdzie się od biedy jakiś ateista to po prostu nie wchodzicie sobie w drogę. Ty nie miałeś tyle szczęścia - miasto, ostoja postępu i walki z ciemnogrodem. Kościół pusty, na kolędzie mało kto otwiera drzwi. A tępaki pokroju aspire3690 zindoktrynowani przez lewacką propagandę rzucają kłody pod nogi na każdym kroku wylewając swój jad w internecie.