Byłem w Ostravie z dwa lata temu, świeżo po zamachach w Londynie bodajże i jechał ze mną w tramwaju podobny pacjent do tego z filmu tylko z kapkę mniejszą padaką. Brudas miał plecak i ja z "lekka" podpity zacząłem się denerwować, że gościa wygina ze strachu przed wysadzeniem się (nie mam obycia z ćpunami więc ciężko mi było go zdiagnozować, pozatym tak jak mówie byłem po serii filmików z wybuchającymi idiotami i wyobraźnia wzięła górę) i słowo daje jakby spróbował sięgnąć do tego plecaka to bym mu sprzedał buta w ryj, nie dlatego, że taki ze mnie chojrak tylko dlatego, że byłem zesrany.
Na szczęście do mojego przystanku się nie wysadził