📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:50
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 16:26
Gdyby mieli jeszcze sprzęgło do ogarnięcia to w ogóle by się tam powybijali.
Dinaeel napisał/a:
Gdyby mieli jeszcze sprzęgło do ogarnięcia to w ogóle by się tam powybijali.
no cóż, piwo:-)
laseczka w 1:12 raczej się mocno nie zdziwiła- wychodziła chyba z większych opresji
I pomyśleć, że kiedyś ludzie normalnie rozmawiali przez telefon w czasie jazdy i nie powodowali wypadków... Ale cóż, jako gatunek głupiejemy.
@up ludzie dalej potrafią rozmawiać przez telefon i prowadzić, gorzej z otępionymi amerykańcami. Też się nieraz zdarzało smsa za kółkiem napisać, ale nie kurwa na ostrym zakręcie, czy na skrzyżowaniu, to nie trzeba szkół kończyć tylko odrobinę zdrowego rozsądku mieć. Obawiam się tylko, że nasz debilny system edukacji też idzie w tę stronę...
ja pierdole... podzielność uwagi 100%. Skrajny debilizm....
Ostatni przypadek przebija wszystko, to już zakrawa o upośledzenie umysłowe. Ciemno, krótkie światła a ta głupia pizda pisze sms-a
@Camelk skoro na drogach publicznych pisales sme-sy podczas jazdy to zaliczasz się do grona tych imbecyli o których sam napisales. Jestes takim idiota , ze nie wziales pod uwagę nieuwagi innego kierowcy wybiegających bachorów pod kola itp. gratulacje n1
ludzie to jest jakaś kurwa plaga nawet tu w Sydney trzeba uważać bo zjeby non stop piszą eski w telefonach kurwa co jest jeszcze bardziej niebezpieczne niż faktycznie rozmowa przez telefon
No kurwa dzwonić a pisać esemesa to dwie różne sprawy, ale w dodatku trzeba być debilem żeby na tak długo spuścić samochód z oczu.
I przez takich debili można stracić życie. Sam często korzystam z telefonu podczas jazdy bo muszę ale robię to tak że ciągle dużą uwagę poświęcam jezdni a na telefon tylko zerkam ułamek sekundy, te bezmózgi robią wręcz odwrotnie, patrzą cały czas w telefon czasami zerkając na jezdnię, no kurwa łeb uwalić to mało.
@fckpol - jeśli się ma trochę oleju w głowie to można robić wiele rzeczy w czasie prowadzenia auta i nie spowodować żadnego wypadku, ale jeśli jest się debilem, to i jadąc w pełnym skupieniu po prostej, w słoneczny dzień idzie się rozjebać. To, że Ty się nie zaliczasz do grona osób, dla których prowadzenie auta nie jest jakoś specjalnie trudne, nie znaczy jeszcze, że wszyscy tak mają...