Witam. Tak sobie dziś pomyślałem, iż na sadisticu niektórzy wręcz uwielbiają takie nienajłatwiejsze do ogarnięcia ciekawostki na wieść o których normalny człowiek zastanawia się z jak pojebanymi ludźmi przyszło mu dzielić planetę tak więc postanowiłem zarejerstrować się tu i napisać tu o takim jednym mało znanym zaburzeniu seksualnym którym to mam "szczęście" być obciążonym w tym życiu od dzieciństwa.
Zaburzenie to znane jest w internecie pod nazwą "natural body magic", są jakieś tam anglojęzyczne definicje ale jako osoba, która przez jakieś dziesięć lat nie była w stanie zrozumieć jak obmacywanie cycków może być bardziej podniecające od rozmawiania z uciętą głową nie potrzebuję ich aby opisać zagadnienie. W skrócie chodzi tu przede wszystkim o podniecanie się oddzielonymi od reszty ciała częściami, które wbrew naturze wykazują oznaki życia np. ucięta głowa, która mówi czy też analogicznie poruszające się o własnych siłach ciało bez głowy, podobnie z przecięciem na pół (choć tu w odróżnieniu od poprzedniego przykładu większość zboczeńców zapewne preferuje dolną połówkę), rzadziej same kończyny. W ramach tej dewiacji wchodzą też inne sprzeczne z naturą, praktycznie niemożliwe do wykonania modyfikacje np. mnie (zanim zacząłem od tego odchoddzić) podniecało kiedy laska miała głowę tył na przód, w internecie oprócz tego można znaleźć rzeczy takie jak doczepianie nadprogramowych części ciała, wszelkiego rodzaju podmianki, zmiany krztałtu i konsystencji (choć tu już się zaczynają inne, pokrewne dewiacje) tak więc środowisko fetyszystów jest dość niejednorodne choć jak już wspomniałem "główną gałęzią" tego zboczenia jest oddzielanie części ciała bez śmierci ani uszczerbku na zdrowiu.
Jak już wspomniałem o fetyszach pokrewnych należałoby wspomnieć, iż "natural body magic" nie ma nic wspólnego z nekrofilią albowiem jednym z czynników podniecających jest wydawanie oznak życia (ruch, czucie, w przypadku głowy także mowa, świadomość, reagowanie na bodźce) czego u trupa próżno szukać. Również należy tu wspomnieć o takim podobnym fetyszu jakim jest akrotomofilia (podniecenie amputacją np. dziewczyną bez nogi czy ręki), gdzie największą chyba różnicą jest możliwość znalezienia partnerki będącej w stanie zaspokoić fantazje seksualne.
Ponieważ w większości przypadków zaspokojenie fantazji typu "natural body magic" jest (albo przynajmniej do niedawna było) dla zwykłego człowieka fizycznie i biologicznie niemożliwe, stąd też dewianci tego typu zwykle zaspokajają się poprzez rysunek, obsługę programów graficznych, nawet literaturę, oraz oczywiście fapienie se przy pokazach iluzji, fragmentach filmów, teledyskach, pracach "artystycznych" własnych bądź cudzych i tak dalej, i tak dalej.
Fetysz ten również występuje u kobiet, zdarzają się fantazje o dzieleniu na części własnego ciała jak również (podobnie jak u mężczyzn) cudzego (nie wiem w jakiej proporcji).
Tak więc skoro już wiemy o czym mowa przejdźmy do kolejnej części czyli wylicznka:
Fantazje tego typu można podzielić:
Według wypu modyfikacji na:
- Ucięcie głowy (głowa i ciało bez głowy jak wyżej)
- Przecięcie na pół (dolna i górna połówka jak wyżej)
- Ucięta kończyna (ręka, noga, dłoń lub stopa)
- Przekręcenie tył na przód (głowa, pól na pół albo same nogi)
- Tors
- Poprzestawianie/zamiana (np. zamienić ręce z nogami albo dłonie zmienić w stopy, możliwości jest za dużo by wymieniać)
- Zamiana (np. zamiana głów między dwiema osobami, też jest sporo możliwości, poza tym "nie siedziałem" w tych klimatach)
- Multiplikacje (dorabianie nadprogramowych części ciała, jak wyżej)
- Zmiana krztałtu (np. rozciąganie, kurczenie, spłaszczanie, "nadmuchiwanie", formowanie ciała w krztałt rzeczy codziennego użytku)
Według typu fantazji na:
1. Magiczne:
- Sceniczne czyli co by było gdyby iluzjoniści naprawdę mieli magiczne moce
- Fantasy (rzucanie zaklęć)
- Mistyczne stworzenia np. Dullahan (irlandzki demon, pierwowzór amerykańskiego jeźdźca bez głowy) czy też Pennanganal albo Mannanganal (dwie odmiany tajskiego demona-dzieciobójczyni, głowa Pennangalana może wraz z wnętrznościami odlecieć w celu na przykład wyssania płodu ciężarnej sąsiadki, Mannanganal natomiast jest w stanie wypuścić z pleców skrzydła, oderwać górną część swojego ciała, odlecieć na polowanie zostawiając nogi i dupę, zjeść dziecko po czym wrócić, zrosnąć się i udawać, że nic się nie stało)
2. Technologiczne:
- Technologia umożliwiająca robienie takich rzeczy z ludzkim ciałem.
- Androidy (osiągalne w świecie rzeczywistym)
- Inne (niestandardowe)
3. Surrealistyczne czyli nie ważne jak i skąd, ważne że dziewczyna sobie zdejmuje głowę tudzież inną część ciała albo dzieją się inne nieco bardziej pokręcone rzeczy.
I taką konkluzję na koniec aż chciałoby się wrzucić: Oglądając jakikolwiek filmik/zdjęcie miej na względzie, że ktoś przy tym filmiku/zdjęciu mógł się zmasturbować. Kto z was by w końcu przypuszczał, że taka np. gilotyna mogłaby być erotyczną zabawką?
Życzę miłego hejtu.
Zaburzenie to znane jest w internecie pod nazwą "natural body magic", są jakieś tam anglojęzyczne definicje ale jako osoba, która przez jakieś dziesięć lat nie była w stanie zrozumieć jak obmacywanie cycków może być bardziej podniecające od rozmawiania z uciętą głową nie potrzebuję ich aby opisać zagadnienie. W skrócie chodzi tu przede wszystkim o podniecanie się oddzielonymi od reszty ciała częściami, które wbrew naturze wykazują oznaki życia np. ucięta głowa, która mówi czy też analogicznie poruszające się o własnych siłach ciało bez głowy, podobnie z przecięciem na pół (choć tu w odróżnieniu od poprzedniego przykładu większość zboczeńców zapewne preferuje dolną połówkę), rzadziej same kończyny. W ramach tej dewiacji wchodzą też inne sprzeczne z naturą, praktycznie niemożliwe do wykonania modyfikacje np. mnie (zanim zacząłem od tego odchoddzić) podniecało kiedy laska miała głowę tył na przód, w internecie oprócz tego można znaleźć rzeczy takie jak doczepianie nadprogramowych części ciała, wszelkiego rodzaju podmianki, zmiany krztałtu i konsystencji (choć tu już się zaczynają inne, pokrewne dewiacje) tak więc środowisko fetyszystów jest dość niejednorodne choć jak już wspomniałem "główną gałęzią" tego zboczenia jest oddzielanie części ciała bez śmierci ani uszczerbku na zdrowiu.
Jak już wspomniałem o fetyszach pokrewnych należałoby wspomnieć, iż "natural body magic" nie ma nic wspólnego z nekrofilią albowiem jednym z czynników podniecających jest wydawanie oznak życia (ruch, czucie, w przypadku głowy także mowa, świadomość, reagowanie na bodźce) czego u trupa próżno szukać. Również należy tu wspomnieć o takim podobnym fetyszu jakim jest akrotomofilia (podniecenie amputacją np. dziewczyną bez nogi czy ręki), gdzie największą chyba różnicą jest możliwość znalezienia partnerki będącej w stanie zaspokoić fantazje seksualne.
Ponieważ w większości przypadków zaspokojenie fantazji typu "natural body magic" jest (albo przynajmniej do niedawna było) dla zwykłego człowieka fizycznie i biologicznie niemożliwe, stąd też dewianci tego typu zwykle zaspokajają się poprzez rysunek, obsługę programów graficznych, nawet literaturę, oraz oczywiście fapienie se przy pokazach iluzji, fragmentach filmów, teledyskach, pracach "artystycznych" własnych bądź cudzych i tak dalej, i tak dalej.
Fetysz ten również występuje u kobiet, zdarzają się fantazje o dzieleniu na części własnego ciała jak również (podobnie jak u mężczyzn) cudzego (nie wiem w jakiej proporcji).
Tak więc skoro już wiemy o czym mowa przejdźmy do kolejnej części czyli wylicznka:
Fantazje tego typu można podzielić:
Według wypu modyfikacji na:
- Ucięcie głowy (głowa i ciało bez głowy jak wyżej)
- Przecięcie na pół (dolna i górna połówka jak wyżej)
- Ucięta kończyna (ręka, noga, dłoń lub stopa)
- Przekręcenie tył na przód (głowa, pól na pół albo same nogi)
- Tors
- Poprzestawianie/zamiana (np. zamienić ręce z nogami albo dłonie zmienić w stopy, możliwości jest za dużo by wymieniać)
- Zamiana (np. zamiana głów między dwiema osobami, też jest sporo możliwości, poza tym "nie siedziałem" w tych klimatach)
- Multiplikacje (dorabianie nadprogramowych części ciała, jak wyżej)
- Zmiana krztałtu (np. rozciąganie, kurczenie, spłaszczanie, "nadmuchiwanie", formowanie ciała w krztałt rzeczy codziennego użytku)
Według typu fantazji na:
1. Magiczne:
- Sceniczne czyli co by było gdyby iluzjoniści naprawdę mieli magiczne moce
- Fantasy (rzucanie zaklęć)
- Mistyczne stworzenia np. Dullahan (irlandzki demon, pierwowzór amerykańskiego jeźdźca bez głowy) czy też Pennanganal albo Mannanganal (dwie odmiany tajskiego demona-dzieciobójczyni, głowa Pennangalana może wraz z wnętrznościami odlecieć w celu na przykład wyssania płodu ciężarnej sąsiadki, Mannanganal natomiast jest w stanie wypuścić z pleców skrzydła, oderwać górną część swojego ciała, odlecieć na polowanie zostawiając nogi i dupę, zjeść dziecko po czym wrócić, zrosnąć się i udawać, że nic się nie stało)
2. Technologiczne:
- Technologia umożliwiająca robienie takich rzeczy z ludzkim ciałem.
- Androidy (osiągalne w świecie rzeczywistym)
- Inne (niestandardowe)
3. Surrealistyczne czyli nie ważne jak i skąd, ważne że dziewczyna sobie zdejmuje głowę tudzież inną część ciała albo dzieją się inne nieco bardziej pokręcone rzeczy.
I taką konkluzję na koniec aż chciałoby się wrzucić: Oglądając jakikolwiek filmik/zdjęcie miej na względzie, że ktoś przy tym filmiku/zdjęciu mógł się zmasturbować. Kto z was by w końcu przypuszczał, że taka np. gilotyna mogłaby być erotyczną zabawką?
Życzę miłego hejtu.