Masturball napisał/a:
Z chęcią spróbowałbym swoich sił na takim torze.
Więc dlaczego tego nie zrobisz i nie wstawisz filmiku?
Jak lubisz takie akcje to zapisz się na bieg katorżnika chociażby, kup kask z kamerą i do dzieła.
Podobno wystarczą tylko chęci - a ty mówisz, że chcesz.
Pierdolcie dalej pierdolcie. Większość wyżej wypowiadających się robiła tylko skok przez kozła na WF
Zakręciłoby się wam w głowie już podczas wspinania się na linę (albo i wcześniej), poczulibyście, jak ręce wam wiotczeją, kręci się w głowie, dupsko nie trzyma sraki i chce wam się wymiotować z wysiłku. Zemdlelibyście z braku tlenu, bo te wasze płuca którymi ledwo dyszycie przy zgarbionych plecach zbyt wydajne nie są. Albo spalone jakimś gównem.
Co poniektórzy chyba myślą, że jak przez miesiąc pozbierają truskawki w niemczech to są już komandosami i walczyli na froncie zachodnim!
A najlepsi są ci, którym się wydaje, że tak jak na filmach wystarczy wiara w siebie i "nie zatrzymywać się". Tak sobie tłumaczycie w podświadomości to co wam filmy do łba wbiją, a później jest wielkie rozczarowanie, zawód, ból a bywa i płacz.
Nic nie jest lepsze niż takie zderzenie z rzeczywistością.
Dlatego tylu pedałów teraz, którzy wysiłek widzą tylko na eurosporcie.