mucha86 napisał/a:
@Abraxus
ja jestem niewierzący, a cześć można mieć do rodziców, bohaterów, państwa, flagi czy godła, nie tylko do boga. widać że jednak horyzont za ciasny na to. co zresztą widać skoro piszesz że krzyż jest średniowiecznym narzędziem tortur, więc na czym zabito Jezusa w antyku, skoro krzyży nie mieli?
a Ernest Hemingway to czerwona kanalia, znajomy agenta NKWD Świerczewskiego, brawo za autorytet
To, co on napisał, to był sarkazm. Jeśli już chcesz być taki szczegółowy, to Rzymianie przybijali, a tak naprawdę to nie przybijali, a przywiązywali skazańców do belek w kształcie litery T. Rzymianie to bardzo praktyczni ludzie byli, myślisz, że chciałoby im się zbijać jakieś durne krzyże? Kara polegała na tym, żebyś zdychał na słońcu jak najdłużej, a przebijanie kończyn tylko by to przyśpieszyło. Zresztą takie przywiązanie nie zawsze było równoznaczne z karą śmierci. Kiedy niewolnik wkurwił swojego właściciela, to ten mógł go przywiązać do takiego T, aby trochę sobie powisiał. Czasami nawet do góry nogami, tak dla śmiechu.