Te ostatnie niewyjaśnione śmierci wśród rosyjskich polityków i oligarchów to w sumie nic nadzwyczajnego. Takie rzeczy się zdarzają. Na przykład żona Stalina popełniając samobójstwo strzeliła sobie w głowę 10 razy po czym próbowała otworzyć okno na 15 piętrze na kremlu i skoczyć. Co ciekawe, tyłu pięter na kremlu nie ma i ten detal śledztwo ówczesnego KGB uznało za bardzo, bardzo dziwny.
______________
"...i nawet kiedy umrę, będę mieć zamontowane dwa subwoofery w trumnie." ~Słoń, Bajters