📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:56
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 13:07
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
🔥
Wodowanie samochodu
- teraz popularne
Chińskie podróbki z przemytu?
Obstawiam, odnalezienie po kradzieży poprzedzone wypłatą ubezpieczyciela.
A to skurwysyny. Szybko do Polski go, tylko tu da się go jeszcze uratować. Tu autka są szcześliwe, tu mają drugie nowe, długie życie.
Anglia, tam jak spóźnisz się choć jeden dzien z opłaceniem ubezpieczenia a jeździsz po drodze publicznej to auto trafia na złom, bezwarunkowo - nie mozna go wykupić czy coś, idzie na złom nie ważne czy to stara Corsa za 300 funtów czy nowe Ferrari za 300 000
up. Coś kurwa konfabulujesz
Po ostatnich wydarzeniach Ferarri (które i tak było nisko w moim rankingu samochodów) spadło poniżej Paseratti Januszy. Tak samo kręcone liczniki
Za takim nie ma co płakać... Gdyby to by passat w TDI to łzy same zaczęły by płynąć po policzku.
Debilizm, nawet jeśli samochód pochodził z jakiś wałków czy coś to to zawsze można było by go sprzedać w całości czy na części i za pieniądze kupić mieszkanie dla jakiejś samotnej matki czy na inne charytatywne rzeczy
GlassEdi napisał/a:
Mam takich pięć, nie będę płakał.
No nie wiem czy ktoś by płakał od utraty *blachy rejestracyjnej
samochód szefa, chyba zapomniał o obiecanej premii dla operatora
Gdzie sens i logika? Zamiast sprzedać samochód i zasilić kasę skarbu państwa, miasta czy gminy, te barany niszczą dobrą furę...