Jakaś dziwna ta akcja. Samobójczyni przeżyła upadek z 13-go piętra, po upadku nikt jej nie udziela pomocy, a służby zachowują się kompletnie na luzie. Może to jakaś inscenizacja, film kręcili czy coś?
Jeśli to Azja, to musisz się przyzwyczaić do takiego obrotu rzeczy.
Jakaś dziwna ta akcja. Samobójczyni przeżyła upadek z 13-go piętra, po upadku nikt jej nie udziela pomocy, a służby zachowują się kompletnie na luzie. Może to jakaś inscenizacja, film kręcili czy coś?
Z 13 wypadła, ale na 10 trochę balkon wyhamował wiec zaliczam skok z 10 buty jej nie spadły wiec przeżyła - tak przynajmniej mówił kolega „specjalista”. Służby myślą może jak ja - jak ktoś chce się zabić to i tak to zrobi. Albo jak u ruskich w XIX wieku - u nas tego dużo
Żywa ale szkody jakie auto zniszczone, chodnik w dwóch miejscach zdewastowany. Musiała koziołkować przynajmniej dwa razy.
Dwie koleżanki wcześniej celowały pośrodku drogi, żeby aut nie zniszczyć i zginąć na miejscu... tej się nie udało.
Z 13 wypadła, ale na 10 trochę balkon wyhamował wiec zaliczam skok z 10 buty jej nie spadły wiec przeżyła - tak przynajmniej mówił kolega „specjalista”. Służby myślą może jak ja - jak ktoś chce się zabić to i tak to zrobi. Albo jak u ruskich w XIX wieku - u nas tego dużo
To nie balkon tylko klima
Ale bym się wkurwił jakby mi tak klimę zahaczyła, ale na szczęście nie mam
Jakaś dziwna ta akcja. Samobójczyni przeżyła upadek z 13-go piętra, po upadku nikt jej nie udziela pomocy, a służby zachowują się kompletnie na luzie. Może to jakaś inscenizacja, film kręcili czy coś?
To nie indie, żeby każdy podnosił ją teraz i stawiał na nogi...
Nie dość ze się nie zabiła...
to jeszcze szkód narobiła.. .
Zabiła się! Tylko jeszcze o tym nie wie!