tylko soczysty opierdol całej kadry przy klientach w sobotę rano daje pożądany rezultat: natychmiastowy zwrot gotówki bez żadnych formalności. oni mają z góry przykaz nie uznawać reklamacji. dopiero jak się napierdoli kaszany przy sielankowym sobotnim klimacie zakupów, gdzie wesoło popierdalają całe rodziny, matki z dziećmi czy inne szlauchy, to szybko stają się posłuszni. nawet nie mam pojęcia z czego oddali mi pieniądze, bo paragon został u mnie. ani nikt nie wydrukował KW. niczego nie podpisałem. płaciłem kartą dostałem gotówkę. a niech kurwy płacą nawet ze swoich.
to samo się tyczy ubezpieczycieli. za wszelką cenę ujebać, nie dać itd. nawet kiedy zdarzy się wypadek śmiertelny to kurwy kombinują, żeby jak najmniej wypłacić albo w ogóle nie wypłacić. tutaj sprawa jest nieco trudniejsza. trzeba się zaopatrzyć w prawnika inaczej opierdolą do szpiku kości.
dlatego chuj w dupę tym jebanym reklamom. ubezpiecz za 1zł, aviva, axa kurwa jedna chuj w pysk.
pamiętajcie za wszelką cenę walczyć o swoje!
tu macie przykład porażki:
zajetynick napisał/a:
Nikt to samo, buty po 3 miesiącach pękają a ci wyskakują z jakimiś badaniami organoleptycznymi. Nie wiem czy oni te buty liżą czy wąchają...