wierz mi ta przemoc o której piszesz fizyczna to pikuś , ale jak trafi w życiu się jakaś menda co truje ci dupsko od rana do wieczora , to dopiero zastanawiasz się po co się kajtałeś , chyba że facet nie jest dupa i ogarnia świat ,, fanaberii ,, kobiecych
Widać że chłopu szkoda gitary żeby jej rozjebać ten pusty łeb.
Wiecie co mnie rozpierdala najbardziej Temat przemocy w rodzinie. Stereotyp jest jeden- facet leje babę. Innej opcji nie ma, bo to facet zawsze się najebie, wróci do domu i bije żonę, dzieci i w ogóle jest katem. Tymczasem jest w chuj przypadków, kiedy sytuacja jest zupełnie odwrotna. Kiedyś słyszałem historie faceta, którego policja zawinęła, bo jechał pijany na rowerze. Jak chcieli go odwieźć do domu, to prosił żeby tego nie robić, bo go żona zajebie. I to jest ta mała różnica, że dla faceta temat przemocy od kobiety jest tematem bardzo wstydliwym, więc w większości przypadków po prostu tego nie zgłaszają, bo to ujma na ich honorze i tak juz zniszczonym przez np taką lochę jaką widać na filmiku, ale trwają w tym bo coś tam w ich głowie mówi im że tak mimo wszystko jest ok.
A najlepsze jest to, że nikt baby nie ukarze za to, że napierdala faceta. Faktem jest, że takie coś ma miejsce tylko jak parą jest bardzo chudy gościu i fest dziołcha ze śląska. Chociaż i tak najbardziej rozpierdala to jak taka furiata jest np. przez policję zatrzymywana ale dalej okłada i policję i chłopa.