Spotyka się dwóch kumpli na ulicy i jeden pyta drugiego:
-Siema Marcin, ty lubisz trójkąty?
-eee...nooo lubię, a bo co?
-a to zapierdalaj do domu
-Siema Marcin, ty lubisz trójkąty?
-eee...nooo lubię, a bo co?
-a to zapierdalaj do domu