Ojciec odebrał poród dziecka, bo lekarze "nie mieli czasu"
Pewien Kanadyjczyk osobiście odebrał poród swojej żony, ponieważ żaden pracownik szpitala w Montrealu nie miał czasu, aby zająć się rodzącą kobietą.
Para została przyjęta na oddział w nocy, ale położne uznały, że do porodu zostało jeszcze kilka godzin.
Kiedy wkrótce potem rozpoczęła się akcja porodowa, nikt z personelu nie pojawił się na sali i przyszły ojciec musiał samodzielnie powitać na świecie swojego synka.
Pewien Kanadyjczyk osobiście odebrał poród swojej żony, ponieważ żaden pracownik szpitala w Montrealu nie miał czasu, aby zająć się rodzącą kobietą.
Para została przyjęta na oddział w nocy, ale położne uznały, że do porodu zostało jeszcze kilka godzin.
Kiedy wkrótce potem rozpoczęła się akcja porodowa, nikt z personelu nie pojawił się na sali i przyszły ojciec musiał samodzielnie powitać na świecie swojego synka.