Od razu dodam:
prawonadrodze.org.pl/rutynowe-kontrole-stanu-trzezwosci-kierowcow-sa-bezprawne/
prawonadrodze.org.pl/warunki-oraz-sposob-dokonywania-badan-na-zawartos...
Ze dwa tygodnie temu spacerowałem sobie w środku nocy ubrany na czarno i zainteresował się mną patrol policji na parkingu. Bez żadnego problemu opróżniłem kieszenie, dałem dowód do ręki, chłopaki zachowali pełną kulturę i obyło się nawet bez jednego zbędnego komentarza, a na koniec jeszcze życzyli mi miłego wieczoru, prosili o zrozumienie i przepraszali, że musieli być tak dokładni. W odpowiedzi życzyłem im spokojnej nocy bez wariatów i żeby bezpiecznie wracali do domów.
Tak samo kończy się każde moje zetknięcie z policją i naprawdę nie rozumiem tych wszystkich czarnych opowieści...
Prewencja, czyli traktowanie każdego jak zbira
Art. 129. 1. Czuwanie nad bezpieczeństwem i porządkiem ruchu na drogach, kierowanie ruchem i jego kontrolowanie należą do zadań Policji.
3) żądania poddania się przez kierującego pojazdem lub przez inną osobę, w stosunku do której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogła kierować pojazdem, badaniu w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu;
kurwa mać, to jest jak z wielkim halo z fotoradarami, dra ryja najbardziej Ci co mają coś na sumieniu. Jeździsz przepisowo to fotoradary Cię nie interesują i nie masz się czego bać. Jeździsz trzeźwy, dmuchniesz w "świeczkę" dostaniesz zielone światełko jedziesz dalej, dostaniesz czerwone - nie jedziesz . Popatrzcie na statystyki ile jest wypadków, a potem zacznijcie drzeć papy o wolność. Jestem za tym by co rano od 0600 do 0900 policja stała na drogach wyjazdowych z miasta i na głównych skrzyżowaniach i na czerwonym świetle chodziła od samochodu do samochodu i wyławiała potencjalnych morderców drogowych. I odpowiedzcie mi na jedno pytanie: Jak to jest, że na zachodzie Polacy potrafią jeździć przepisowo i kulturalnie a po przekroczeniu granicy kraju włącza się ułańska fantazja?
Słowo do zwolenników procederu dokonywania „rutynowych kontroli”
Przeprowadzane przez Policję rutynowe kontrole mają wielu zwolenników. Koronnym argumentem mającym stanowić uzasadnienie dla podejmowanych przez Policję akcji jest dla tych ludzi fakt, iż w ramach tych kontroli zatrzymanych zostaje wielu nietrzeźwych kierowców. Dla zwolenników tego procederu mam dwie wersje odpowiedzi (proszę sobie wybrać tę, która bardziej odpowiada).
Wersja A
Niezaprzeczalnie istnieje hierarchia wartości. Pośród tych wartości są te cenniejsze i te mniej cenne. Niewątpliwie jedną z największych wartości, którą z takim trudem wywalczyło nasze pokolenie, jest wolność jednostki. Wolność ta jest podstawową wartością demokratycznego państwa. Dla uszanowania tej niezwykle cennej wartości trzeba nieraz zrezygnować z wartości mniej cennych.
W obowiązującym porządku prawnym niejednokrotnie mamy do czynienia z takimi sytuacjami, np. nie można przesłuchać duchownego w charakterze świadka na okoliczność, o której dowiedział się podczas spowiedzi – nawet w sytuacji, gdy jego zeznania mogą okazać się jedynym dowodem, który może doprowadzić do skazania przestępcy. Prawo karne nie przewiduje tutaj żadnego wyjątku od tej zasady i gdyby nawet do takiego przesłuchania doszło – nie może ono być uwzględnione jako dowód.
Wersja B
Rutynowe kontrole trzeźwości kierowców są bezprawne, ale bardzo pożyteczne. Ujawnianych jest wówczas wielu przestępców. Tego typu rutynowe kontrole należało by rozszerzyć na inne sfery życia. Należy jak najczęściej przeprowadzać akcje przeszukania domów i mieszkań prywatnych. Najlepiej działać z zaskoczenia. Najlepszą porą dla ich przeprowadzenia jest pora nocna. Gdyby przeprowadzić takie kontrole w setkach tysięcy polskich domów, niewątpliwie ujawnionych zostało by wiele, wiele przestępstw. W wielu mieszkaniach na pewno znaleziono by nielegalną broń. Z pewnością w wielu domowych komputerach zabezpieczono by nielegalne oprogramowanie. Należy skrupulatnie (oczywiście rutynowo) kontrolować przelewy wykonywane z prywatnych kont. Z pewnością doprowadzi to do wykrycia tysięcy przestępstw podatkowych. Rutynowe kontrole będą bardziej owocne, jeśli w ich ramach przesłuchiwane będą rutynowo małe dzieci. Dzieci wiedzą wiele o przestępczych czynach swoich rodziców, a przecież jeszcze nie umieją kłamać. Rutynowo należało by założyć jak najwięcej podsłuchów telefonicznych. Analiza zarejestrowanych rozmów zapewne doprowadzi do wykrycia setek tysięcy różnorakich przestępstw.