Mężczyzna opowiada swoją niesamowitą historię, żeby wyjaśnić pewne nieporozumienie.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
@gustav665 uja wiesz o kobietach. Wygląda na cnotkę...
Jak już się bawimy w dedektywów to:
Kobieta nie jest z Francji - nie wystają jej włosy z pod pachy.
Kobieta nie jest z Francji - nie wystają jej włosy z pod pachy.
BenderXXX napisał/a:
Jak już się bawimy w dedektywów to:
Kobieta nie jest z Francji - nie wystają jej włosy z pod pachy.
Jak już się bawimy w detektywów - nie byłeś w szkole zbyt dobry z ortografii, prawda?
Widzę to dość regularnie co roku promowane w necie, czyżby znowu jakaś akcja marketingowa Canal+?
większość z was by uwierzyła
Dolandinho,
Łooo znalazłeś literówkę i byłeś sarkastyczny. Brawo. Teraz wszyscy myślą że jesteś zajebisty.
Możesz powąchać kilka swoich pierdów i szykować się do spania.
Cytat:
Jak już się bawimy w detektywów - nie byłeś w szkole zbyt dobry z ortografii, prawda?
Łooo znalazłeś literówkę i byłeś sarkastyczny. Brawo. Teraz wszyscy myślą że jesteś zajebisty.
Możesz powąchać kilka swoich pierdów i szykować się do spania.
Jak ktos wybudzi sie po dwudziestu latach ze śpiączki bedzie,jak znalazł.
Mąż wyjechał w delegację, a żona postanowiła zrobić mu niespodziankę i kupiła nowiutką szafę do ich wspólnej sypialni.
Przyjechała ekipa, zmontowała szafę.
Po jakimś czasie obok domu przejeżdżał tramwaj i szafa się złożyła.
Zdesperowana kobieta dzwoni do firmy i tłumaczy co się stało. Przyjeżdża ekipa montuje szafę i dzieje się tak kilka razy.
Przy kolejnym razie kierownik ekipy monterskiej mówi:
- Wie pani co, muszę wejść do szafy i zobaczyć od środka co się dzieje.
Wchodzi do szafy. W tym momencie wraca mąż i wchodząc do sypialni krzyczy z zachwytem:
- Kochanie cóż za wspaniała szafa. I otwiera drzwi od szafy, a gość ze środka:
- Wal pan w ryj, bo i tak nie uwierzysz, że na tramwaj czekam.
Przyjechała ekipa, zmontowała szafę.
Po jakimś czasie obok domu przejeżdżał tramwaj i szafa się złożyła.
Zdesperowana kobieta dzwoni do firmy i tłumaczy co się stało. Przyjeżdża ekipa montuje szafę i dzieje się tak kilka razy.
Przy kolejnym razie kierownik ekipy monterskiej mówi:
- Wie pani co, muszę wejść do szafy i zobaczyć od środka co się dzieje.
Wchodzi do szafy. W tym momencie wraca mąż i wchodząc do sypialni krzyczy z zachwytem:
- Kochanie cóż za wspaniała szafa. I otwiera drzwi od szafy, a gość ze środka:
- Wal pan w ryj, bo i tak nie uwierzysz, że na tramwaj czekam.