📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
18 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
🔥
Młodzi elektrycy kolejowi spod Moskwy
- teraz popularne
przecież kot jak wlazł to i zejdzie.. po kiego grzyba jeszcze sciągać to?
ktos90 napisał/a:
Pierdolenie, ja byłem 3 razy przy ściąganiu kota i za każdym razem trzeba było wejść po futro, nawet wzywać wysięgnik, bo kochany kiciuś, jakby mu się coś stało, mielibyśmy prokuraturę na karku ;d
Ja byłem znacznie częściej i zazwyczaj nie rozkładaliśmy drabiny wartej ponad milion złotych dla jakiegoś głupiego kotka. Co innego w przypadku gdy kot jest uwięziony czy zaklinowany, wtedy trzeba dziada ratować z drabiny
Uciekł ale i tak zdechnie to nie robocop, odległość kot-ziemia była zbyt duża, kumple udupceni wyzucili z balkonu w bloku kota żeby zobaczyć jak ląduje-i wylądował w pizdu.