Stephen Wiltshire cierpi na autyzm, ale ma fotograficzną pamięć. Polecam
+video
Szacuneczek z mojej strony.
+video
Szacuneczek z mojej strony.
5
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 4:40
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
Oglądałem kiedyś o nim program. "Cierpi" na zespół savanta, bo ciężko napisać o kimś uzdolnionym żeby cierpiał. Nie mniej jednak, ma problemy z innymi aspektami życia, drobne, ale jednak. Sawanci, dla przykładu, uzdolnieni muzycznie, potrafią w głowie komponować muzykę, od razu układając perfekcyjnie nuty na pięciolinii, ale mają problemy z prozaicznymi rzeczami jak samodzielne poruszanie się po mieście etc. Po reszte -> wiki.
Był w Top Gear, rysował bodajże Cadillaca na tle Brooklyn Bridge na wystawę eksponatów samochodowych do galerii sztuki (S14E05).
@3up Dokładnie, też to oglądałem. Podobno jakiś autyczny koleś potrafi z głowy przywołać DZIEŃ TYGODNIA DOWOLNEJ DATY. SIC!
Był kiedyś Rusek, który pamiętał każdą rozmowę z dowolnego dnia, co do słowa.
Używali go w redakcji jakiejś gazety jako magnetofon, bo mieli braki w sprzęcie. Wot tiechnika.
Swoją drogą w takich przypadkach określenie "sprawny inaczej" wyjątkowo MA sens.
Używali go w redakcji jakiejś gazety jako magnetofon, bo mieli braki w sprzęcie. Wot tiechnika.
Swoją drogą w takich przypadkach określenie "sprawny inaczej" wyjątkowo MA sens.
Ale szczerze mówiąc wolałbym być umiarkowanie utalentowany we wszystkich dziedzinach niż zajebisty w 1 i chujowy w reszcie.
moja baba ma autyzm, ma jeden talent - jebana gęba sie jej nie zamyka od gadania.
#HAL-9000
Oni cierpią i to bardzo. Może nie jest to fizyczny ból ale nadal. Ich zdolności to nie objawy geniuszu tylko wina poważnej wady mózgu, która odbiera im zdolności.
Trochę od złej strony na to patrzysz bo naszymi największymi zdolnościami są właśnie te prozaiczne czynności które się objawiają w poruszaniu się po mieście, wiązaniu butów, zapisaniu koszuli, dobrych zdolności kontaktu i interakcji, rozpoznawaniu twarzy. Ich choroba robi z nich właściwie maszynę. A maszyny w gruncie rzeczy potrafią tylko proste rzeczy takie jak obliczenia i odczyt/zapis czegoś z/do pamięci.
Oni cierpią i to bardzo. Może nie jest to fizyczny ból ale nadal. Ich zdolności to nie objawy geniuszu tylko wina poważnej wady mózgu, która odbiera im zdolności.
Trochę od złej strony na to patrzysz bo naszymi największymi zdolnościami są właśnie te prozaiczne czynności które się objawiają w poruszaniu się po mieście, wiązaniu butów, zapisaniu koszuli, dobrych zdolności kontaktu i interakcji, rozpoznawaniu twarzy. Ich choroba robi z nich właściwie maszynę. A maszyny w gruncie rzeczy potrafią tylko proste rzeczy takie jak obliczenia i odczyt/zapis czegoś z/do pamięci.
No tak. Ale jak oglądałem o nim program to gość egzystuje całkiem normalnie, tylko taka trochę "ciepła klucha" w obyciu się wydawała. Ba, nawet w przeciwieństwie do większości sadoli ma babę 
.
.
jak wstawiasz cos to wez przetlumacz, nie kazdy zna j. angielski na poziomie 'mangusty', ciekawe jak z twoim j. polskim
Cytat:
Podobno jakiś autyczny koleś potrafi z głowy przywołać DZIEŃ TYGODNIA DOWOLNEJ DATY. SIC!
pl.wikipedia.org/wiki/Kalendarz_wieczny
autyzm to z tym ma niewiele wspólnego.
Jakbym byl takim kurwa arysta to bym mial wyjebane na jakies mam talent -.-
