📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 15:10
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 8:23
🔥
Strażniczka Teksasu
- teraz popularne
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Cytat:
Gdyby pilot śmigłowca miał zawisnąć na czas potrzebny do poprawienia wszystkich błędów w twoim poście, to skończyłoby mu się paliwo...
masz słuszność, nie przyłożyłem się pisząc ostatniego posta.
Kto trochę o latających maszynach wie, ten wie, że jak manfred wyjaśnił są one dzisiaj praktycznie całkowicie sterowane przez komputer. Taki samolot pasażerski na przykład, pilot tam jest w sumie w razie awarii, bo bez problemu można by zrobić samolot latający z punktu A do punktu B samodzielnie, omijając chmury burzowe oraz strefy mocniejszych wstrząsów nawet. Problem w tym, że piloci tam są, by poradzić sobie w przypadku jednej, bądź dwóch awarii. Było już sporo przypadków, gdzie automatyzacja całkiem przestawała działać i wtedy ukazuje się skill pilota. Szczególnie, że dzisiaj takiego pilota nawet na wypadek przeciągnięcia nie szkolą.
Był samolot, który przez automatyzację właśnie zginął. Samolot leciał w nocy, także piloci się zdawali jedynie na radary. Na radarach mała chmura burzowa przysłoniła jedną ogromną. Przez małą przelecieli, zauważyli na radarze dużą i już odwrotu nie mieli. Musieli próbować przelecieć. Natomiast samolot miał nieocieplane rurki Pitota (mierzą prędkość samolotu). W burzy nad oceanem, gdzie jest czysta woda w powietrzu, o temperaturze -40°C (często większa, przy tym locie była około tego co podałem) owa woda zamarza w zetknięciu z czymkolwiek. Oblodzone rurki Pitota przestały działać i piloci mieli błędne dane. Nawet jak maszyna traciła wysokość, piloci przyzwyczajeni, że maszyna za nich wszystko robi, ociągali się do ostatniej chwili z przejściem na ręcznie sterowanie. Gdy doszło do przeciągnięcia w końcu przeszli na ręczne sterowanie. Problem w tym, że na tę sytuację (której mogli prawdopodobnie zapobiec) nie byli przeszkoleni. Niecałe 4 minuty później pierdolnęli brzuchem w ocean, dalej próbując wyrównać lot. Automatyzacja jest dobra, bo wygodna, ale wciąż trzeba zawsze umieć sobie i bez niej poradzić.
O czym to ja? A, no tak... Ten pilot nie musiał mieć większych skilli, niż wszyscy którzy mogą takimi latać.
Był samolot, który przez automatyzację właśnie zginął. Samolot leciał w nocy, także piloci się zdawali jedynie na radary. Na radarach mała chmura burzowa przysłoniła jedną ogromną. Przez małą przelecieli, zauważyli na radarze dużą i już odwrotu nie mieli. Musieli próbować przelecieć. Natomiast samolot miał nieocieplane rurki Pitota (mierzą prędkość samolotu). W burzy nad oceanem, gdzie jest czysta woda w powietrzu, o temperaturze -40°C (często większa, przy tym locie była około tego co podałem) owa woda zamarza w zetknięciu z czymkolwiek. Oblodzone rurki Pitota przestały działać i piloci mieli błędne dane. Nawet jak maszyna traciła wysokość, piloci przyzwyczajeni, że maszyna za nich wszystko robi, ociągali się do ostatniej chwili z przejściem na ręcznie sterowanie. Gdy doszło do przeciągnięcia w końcu przeszli na ręczne sterowanie. Problem w tym, że na tę sytuację (której mogli prawdopodobnie zapobiec) nie byli przeszkoleni. Niecałe 4 minuty później pierdolnęli brzuchem w ocean, dalej próbując wyrównać lot. Automatyzacja jest dobra, bo wygodna, ale wciąż trzeba zawsze umieć sobie i bez niej poradzić.
O czym to ja? A, no tak... Ten pilot nie musiał mieć większych skilli, niż wszyscy którzy mogą takimi latać.
Umiem tak w battlefieldzie
@2up
"Był samolot, który przez automatyzację właśnie zginął" u wot m8
"Był samolot, który przez automatyzację właśnie zginął" u wot m8
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów