Pewnego dnia rano zdarzył się straszny wypadek- gość jadący do pracy się zagapił i wjechał do przydrożnego rowu, przy czym mocno się poturbował.
Traf chciał, że tą samą drogą do pracy jechał policjant. Niewiele myśląc się zatrzymał na poboczu, ustawił trójkąt, zadzwonił po karetkę i lawetę oraz zaczął zabezpieczać miejsce zdarzenia.
Do pracy tamtęty zmierzał również lekarz- widząc całe zdarzenie zatrzymał się i pospieszył udzielić nieszczęśnikowi pierwszej pomocy.
Podobnie, do pracy jechał też strażnik miejski. Niewiele myśląc zatrzymał się, i wystawił całej trójce mandaty za złe parkowanie
Traf chciał, że tą samą drogą do pracy jechał policjant. Niewiele myśląc się zatrzymał na poboczu, ustawił trójkąt, zadzwonił po karetkę i lawetę oraz zaczął zabezpieczać miejsce zdarzenia.
Do pracy tamtęty zmierzał również lekarz- widząc całe zdarzenie zatrzymał się i pospieszył udzielić nieszczęśnikowi pierwszej pomocy.
Podobnie, do pracy jechał też strażnik miejski. Niewiele myśląc zatrzymał się, i wystawił całej trójce mandaty za złe parkowanie
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis