📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Te rady powyżej... Ech, kurwa... Zapamiętajcie raz na zawsze. Poddusza się i nieprzytomnego holuje do brzegu. Znałem specjalistę, takiego miśka pół tony i dwa metry w bicepsie, co to twierdził, że trzeba znokautować. Poszedł na dno razem z ratowanym, gdy chciał to zrobić.
Cytat:
Jak można stać bezczynnie, drzeć ryj i nie robić NIC kurwa by kogoś uratować. Szkoda obydwu :/
Ja bym mógł. Nie jestem idiotą, by chcieć poświęcić własne życia, dla życia jakieś nieznanego mi, losowego człowieka.
Ale jeśli lubisz spełniać swój "moralny obowiązek" i zostać bohaterem to droga wolna, ale nie wymagaj od wszystkich takiego debilizmu. Mógłbym ewentualnie zareagować, gdyby chodziło o jakieś dziecko, albo jeśli nie groziłaby MI przy pomocy śmierć, ale tylko w tych dwóch przypadkach.
Nie znam się ale to musiała być jakaś tama albo coś w tym stylu i woda musiała ich zaciągać na dno bo to nie wyglądało jakby opadli z sil, bo każdy kto umie pływać umie się też unosić na wodzie, a przynajmniej powinien umieć.
Myślałem, że wskoczy do wody po pień, a okaże się że to jakiś krokodyl / potwór z Loch Ness czy inny chuj, a tu takie nudy
Bialy trzymal jakas lina przy jak byl na brzegu... jakby nie puscil to obaj by zyli (mozliwe ze byla za krotka)
I co było dalej? Zainteresowało mnie i się urwało...
Wciągająca historia, że tak powiem.
Wciągająca historia, że tak powiem.
Według źródła stało się to na rzece Niagara w miejscu gdzie występują silne prądy a rok temu utonął tam jakiś policjant podczas ćwiczeń.
Komendant czy jakiś tam szeryf zaznaczył, że próba ratowania w klasyczny sposób nie mogła się skonczyć inaczej. A w takich przypadkach należy szukać czegoś co można podać tonącemu.
Negro, którego słychać na nagraniu miał już wskawiać kiedy to jego instynkt zachowawczy podpowiedział mu "jest jeszcze tyle arbuzów do zjedzenia, hamuj piętami" - tym samym nie było trzech topielców tylko dwa.
Ktoś z tam obecnych robi/robił meble z drewna i spodobał mu się akurat ten - utonięty murzyn zaoferował, że może po niego wskoczyć a wyszło jak widać. Tj. nie wyszło.
Działa to dowanie komentarzy czy mi zamula?
Komendant czy jakiś tam szeryf zaznaczył, że próba ratowania w klasyczny sposób nie mogła się skonczyć inaczej. A w takich przypadkach należy szukać czegoś co można podać tonącemu.
Negro, którego słychać na nagraniu miał już wskawiać kiedy to jego instynkt zachowawczy podpowiedział mu "jest jeszcze tyle arbuzów do zjedzenia, hamuj piętami" - tym samym nie było trzech topielców tylko dwa.
Ktoś z tam obecnych robi/robił meble z drewna i spodobał mu się akurat ten - utonięty murzyn zaoferował, że może po niego wskoczyć a wyszło jak widać. Tj. nie wyszło.
Działa to dowanie komentarzy czy mi zamula?
Przecież podane jest źródło, ale albo się nie chce, albo "mi no ingisz".
Obaj utonęli, mieli linę, ale za krótka. Miejsce przy tamie, więc odwój (czyli wciąga pod wodę i tam trzyma).
W tym samym miejscu podczas treningu utoną ratownik.
polecam:
kajak.org.pl/wiedza/bezpieczenstwo/progi-js/
Obaj utonęli, mieli linę, ale za krótka. Miejsce przy tamie, więc odwój (czyli wciąga pod wodę i tam trzyma).
W tym samym miejscu podczas treningu utoną ratownik.
polecam:
kajak.org.pl/wiedza/bezpieczenstwo/progi-js/
Czy tzw. styl grzbietowy, na plecach - gdyby opanowało się emocje oczywiście podczas takiej akcji i zachowało zimną krew, pomógł by ciemniejszemu panu gdyby wpadł na taki pomysł? Wydaje mi się,że to by było rozwiązanie ale mogę się mylić, niech wypowie się jakiś specjalista, a tych tutaj nie brakuje jak wiadomo
Zwróćcie tylko uwagę na początku nagrania, że mimo zamkniętego zbiornika o małej objętości woda cały czas "faluje". Druga sprawa, że największy kawałek drewna znajduje się akurat na środku, a nie np gdzieś przy brzegu. Jak sobie to poskładacie w całość, to może będziecie w stanie zrozumieć co i dlaczego się stało.
L_Etranger napisał/a:
zawsze chwytać topielca od tyłu i mocno trzymać.
A taki chwyt to trzeba umieć wykonać- w tym wypadku pomoc tylko za pomocą gałęzi, kijów (podawać, nie napierdalać). Nigdy bezpośredniego kontaktu!
Ich ruch w wodzie są. że tak powiem, wsparte alkoholem.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów